Rzecz dotyczy sezonu grzybowego 2024. Reszta na zdjęciach(wysyp
– czyli prawidłowo pojaw grzybów z początku października), bo co tu pisać, kiedy w lesie jest tak pięknie,
że wręcz cudnie i tego nie opiszesz. Na forach grzybowych nudy, ponieważ zdjęcia lepsze czy gorsze, ale tylko grzyby i grzyby, a teksty podobne
– sto na godzinę zebrałem, tyle takich, a tyle takich. Co innego u Zbyszka –
mało ględzenia, a zdjęcia ożywione misiami, których mam ci ja (dzięki ukochanej
żonie) dostatek.
Podziękowania dla Ducha Lasu, tudzież pozdrowienia dla Grzybolubów.
Nie trzeba w lesie kląć,
kapelusz trzeba zdjąć, Mogłyby listki leszczyny pozwijać się bez przyczyny. Mogłaby lipa bez powodu odmówić pszczołom miodu. Mogłaby osika ze strachu dostać bzika. A zając, ten maleńki, zbudzony w środku snów, mógłby się jeszcze zgorszyć - nauczyć brzydkich słów.