Zamiast ozdoby, zielona "pułapka". W tych doniczkach karaluchy czują się jak w raju

3 dni temu
Niektóre rośliny potrafią odstraszać owady, inne niestety je przyciągają. To interesująca zależność, o której warto pamiętać, wybierając kwiaty doniczkowe do swojego domu. O które gatunki chodzi? To jedne z najczęściej wybieranych roślin przez Polaków.
Karaluchy, choć niewielkich rozmiarów, to mogą stać się prawdziwym koszmarem. Nigdy nie pojawiają się pojedynczo, gdyż są to owady społeczne, dlatego szybka reakcja jest kluczowa. Najczęściej wybierają ciepłe i wilgotne miejsca z łatwym dostępem do jedzenia: kuchnie, łazienki oraz piwnice. Do domów mogą przedostawać się przez szczeliny, rury, a choćby z zakupami lub paczkami. Ich obecność nie tylko budzi dyskomfort, ale także może zagrać zdrowiu, bo przenoszą groźne drobnoustroje i alergeny. Ku zaskoczeniu wielu, karaluchy potrafią ukrywać się też w ziemi doniczkowej i między domowymi roślinami.


REKLAMA


Zobacz wideo Kasia Zillmann wspomina medal z Tokio 2021. "Kamień z serca"


Jakie warunki preferuje karaluch? Są dla nich niczym otwarte zaproszenie
Karaluchy jak ryby w wodzie czują się w ciepłych, wilgotnych i ciemnych miejscach. Z tego powodu doniczki z roślinami bywają dla nich schronieniem idealnym. Kryją się w podstawkach, przesiadują w przemoczonej ziemi i korzystają z resztek organicznych, które stanowią dla nich pożywienie. Często zdarza się, iż owady trafiają do domu wraz z nowo kupionymi kwiatami. Dlatego warto wcześniej dokładnie przyjrzeć się roślinie, zanim dokonamy jej zakupu.


Jakie rośliny doniczkowe do domu? Te wybory to przepis na nieproszonych gości
Najbardziej narażone na obecność nieproszonych gości są rośliny tropikalne i egzotyczne, które wymagają obfitego podlewania. Ich gęste liście, zatrzymująca się woda w glebie i wilgoć stwarzają dla owadów wprost doskonałe warunki do bytowania. O jakie gatunki chodzi?


palmy doniczkowe,
monstery,
filodendrony,
draceny,
jukki,
skrzydłokwiaty,
paprocie,
storczyki w podłożu torfowym.


Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału