Zamiast do ciasta, wsyp do doniczki. Ziemiórki padną jedna po drugiej

1 tydzień temu
Z pozoru niegroźne, a potrafią doprowadzić miłośników roślin domowych do szału. Ziemiórki często pojawiają się w doniczkach i mimo niewinnego wyglądu mogą poważnie zaszkodzić kwiatom i ich korzeniom. Na szczęście istnieją proste i skuteczne sposoby, by się ich pozbyć - bez użycia chemii.
Ziemiórki wyglądają niewinnie, ale potrafią zamienić parapet w prawdziwe pole bitwy. Najpierw widać jedną, potem dwie, aż w końcu całe chmurki czarnych muszek unoszą się nad doniczkami. Wilgotna ziemia to dla nich jak luksusowy hotel - pełen pożywienia i idealny do składania jaj. Z czasem larwy zaczynają atakować korzenie, a rośliny marnieją w oczach.


REKLAMA


Zobacz wideo Pięć sposobów na uciążliwe insekty. Jak pozbyć się mrówek, muszek czy komarów?


Skąd biorą się ziemiórki i czy są groźne? Larwy to prawdziwa zmora miłośników roślin domowych
Ziemiórki to niepozorne owady z rodziny ziemiórkowatych, które najczęściej trafiają do domu wraz z nową rośliną lub świeżym podłożem kupionym w sklepie. Ich jaja często znajdują się już w ziemi, a gdy trafi ona do ciepłego i wilgotnego otoczenia, larwy gwałtownie się rozwijają. To właśnie one stanowią największe zagrożenie. Żerując na młodych częściach korzeni, uszkadzają roślinę, przez co ta słabnie, przestaje rosnąć, a jej liście żółkną i więdną. Z czasem takie mikrouszkodzenia stają się wrotami dla patogenów grzybowych i bakteryjnych, które mogą doprowadzić choćby do obumarcia kwiatka. Dorosłe ziemiórki latające nad doniczką nie są groźne same w sobie, ale to wyraźny sygnał, iż w podłożu rozwija się cała kolonia szkodników.


Domowy sposób na ziemiórki. Cynamon - naturalna broń przeciw insektom
W walce z ziemiórkami świetnie sprawdza się zwykły cynamon - przyprawa, którą większość z nas ma w kuchni. Jego intensywny, korzenny zapach odstrasza owady i zniechęca je do składania jaj, a jednocześnie działa przeciwgrzybiczo i przeciwbakteryjnie. Dzięki temu ogranicza rozwój mikroorganizmów, którymi żywią się larwy, utrudniając im przetrwanie w podłożu. Najprostszą metodą jest posypanie cienką warstwą mielonego cynamonu powierzchni ziemi w doniczce, zwłaszcza wokół łodygi rośliny. Można też delikatnie wymieszać przyprawę z wierzchnią częścią podłoża, tworząc naturalną barierę ochronną. Zabieg warto powtarzać co 1-2 tygodnie lub po każdym większym podlewaniu, gdy cynamon się wypłucze. Trzeba jednak zachować umiar, zbyt gruba warstwa może ograniczyć dopływ powietrza do korzeni i utrudnić roślinie oddychanie.
Zobacz też: Nie tylko w mące i kaszy. W tym miejscu mole mogą złożyć choćby 400 jaj dziennie
Regularne stosowanie cynamonu pomaga nie tylko ograniczyć populację ziemiórek, ale też poprawia kondycję roślin. Podłoże staje się zdrowsze, mniej podatne na pleśń, a kwiaty szybciej się regenerują i odzyskują siły po ataku szkodników.


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.


Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału