Dawny hotel robotniczy Felix przechodzi do historii. Właśnie trwa jego rozbiórka, która skutecznie utrudnia życie okolicznym mieszkańcom.
Do naszej redakcji zgłosili się mieszkańcy ulicy Omulewskiej z prośbą o interwencję. Skarżą się na wykonywane prace rozbiórkowe, które nie byłyby tak uciążliwe, gdyby zachowywano obowiązujące procedury.
Co mówią mieszkańcy?
Z informacji od Zarządcy Nieruchomości przy ul. Omulewskiej 26 wynika, iż na miejscu nie ma ogrodzenia w wymaganej wysokości, a prace prowadzone są do późnych godzin. Nie ma również wymaganej pozwoleniem wydanym na budowę inwestycji kurtyny wodnej zabezpieczającej przed zakurzeniem.
Mieszkańcy dopytują m.in na forach – Kto pozwala na takie rzeczy? – Ten kurz niesie się po całej okolicy przy Szembeka, Zamienieckiej, Ostrobramskiej i Łukowskiej… – Balkonu nie można otworzyć, bo wszędzie pył. – Pył wpada w oczy, czuć jak drapie w gardle.
Pokazują też filmy nagrywane z balkonów. Wszędzie widać szaro-beżowy kurz. Wezwany przez mieszkańców patrol policji w ramach pomocy zalecił kontakt z nadzorem budowlanym…
W kwestii zabezpieczenia terenu rozbiórki, w tym braku kurtyny wodnej, zwróciliśmy się do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego, firmy Unidevelopment oraz Urzędu Dzielnicy Praga-Południe.
– Organem adekwatnym do kontroli czy tego typu prace realizowane są zgodnie z prawem i pozwoleniem jest właśnie PINB. Oczywiście nasz Urząd monitoruje tę sytuację i mamy informacje, iż było już kilka kontroli na terenie rozbiórki, które jednak na obecną chwilę nie potwierdziły zgłaszanych obaw (…) – poinformował Mieszkańca Michał Szweycer z UD Praga-Południe.
Powiatowa Inspekcja Nadzoru Budowlanego
4 września br. podczas rozmów z Powiatową Inspekcją Nadzoru Budowlanego uzyskaliśmy informację, iż tego samego dnia (czyli 4.09.) przeprowadzona zostanie kontrola na terenie rozbiórki Hotelu Felix. Tak też się stało. Jednak w tym dniu prace rozbiórkowe nie były prowadzone.
5 września br. otrzymaliśmy informację z PINB:
– Informuję, iż w związku z pismami kierowanymi do tut. Inspektoratu w sprawie dot. rozbiórki budynku przy ul. Omulewskiej 24 w Warszawie, w dniu 04.09.2025 r. upoważniony przedstawiciel tut. Inspektoratu dokonał kontroli na w/wym. nieruchomości. W dniu kontroli roboty rozbiórkowe nie były prowadzone, teren budowy ogrodzony, nie było nikogo na terenie rozbiórki. Telefon do kierownika budowy – nie odpowiada. Rozebrano część budynku hotelowego Felix. Tablica informacyjna w widocznym miejscu. Na terenie rozbiórki widoczne armatki wodne do redukcji zapylenia – poinformowała Mieszkańca Justyna Przygodzka, Naczelnik I Wydziału Terenowego PINB.
Informacja od firmy Unidevelopment
W informacji otrzymanej od Aleksandry Knapiuk z firmy Unidevelopment czytamy:
– W nawiązaniu do pytania o rozbiórkę hotelu Felix pragniemy poinformować, iż prace prowadzone są przez renomowaną, wyspecjalizowaną w tym zakresie firmę. Realizowane są one zgodnie z projektem rozbiórki, wydaną Decyzją udzielającą pozwolenia na rozbiórkę i obowiązującymi przepisami oraz z zastosowaniem ponadstandardowych środków, mających na celu ograniczenie niedogodności dla okolicznych mieszkańców.
W toku prowadzonych działań konstrukcja rozbieranego budynku jest zraszana. Stosowane są dwie niezależne elektryczne armatki, zraszalnik zainstalowany bezpośrednio na ramieniu wysokościowej maszyny wyburzeniowej, a także klasyczny wąż strażacki z prądownicą. Poszczególne urządzenia są stosowane razem lub zamiennie, w zależności od charakteru prowadzonych prac.
Ponadto należy dodać, iż prace prowadzone są na wygrodzonym i całodobowo chronionym terenie, bez dostępu dla osób postronnych. Na odcinkach wskazanych w projekcie rozbiórki zastosowano pełne ogrodzenie systemowe. W pozostałej części istniejące ogrodzenie ażurowe zabezpieczone zostało dodatkowo siatką elewacyjną w celu ograniczenia pylenia.
Zdajemy sobie sprawę, iż realizacja prac rozbiórkowych może wiązać się z uciążliwościami dla sąsiednich mieszkańców. Ze swojej strony zapewniamy, iż będziemy je kontynuowali, dokładając starań, aby ograniczyć wpływ na komfort sąsiadów.
Mając również na uwadze zgłoszenia ze strony mieszkańców w tej sprawie spółka wprowadziła codzienne wizytacje na budowie swojego przedstawiciela, jak również poprosiła o szczególną uwagę inspektora prowadzącego nadzór nad rozbiórką.
Czy mieszkańcy będą zakurzeni i wkurzeni aż do końca planowanej rozbiórki, a jedynymi przerwami od wszechobecnego pyłu będą wizyty inspektorów PINBu – czas pokaże…
MaG
Foto: od Czytelnika, Skan pisma od Unidevelopment
Lokalny Portal Informacyjny w Warszawie
gazeta Mieszkaniec