Zakaz uzywania deszczówki szokuje! Polska bezpieczna, ale gdzie indziej już posypią się kary.

2 dni temu

Zakaz deszczówki? W Polsce to mit, ale we Francji już rzeczywistość! Polacy mogą spać spokojnie – żaden zakaz używania deszczówki do podlewania czy mycia nie został wprowadzony. Wciąż można bez przeszkód zbierać wodę z opadów i wykorzystywać ją w ogrodzie czy w gospodarstwie domowym.

Fot. DALL·E 3 / Warszawa w Pigułce

Jedynym ograniczeniem pozostaje odprowadzanie jej do kanalizacji sanitarnej, za to grożą grzywny sięgające choćby 10 tys. zł. Inaczej wygląda sytuacja we Francji. Od 1 lipca 2025 roku obowiązują tam restrykcyjne przepisy, które zabraniają korzystania z deszczówki pochodzącej z dachów pokrytych azbestem, papą czy ołowiem. Taka woda nie może służyć do podlewania roślin, trawników, ani do mycia auta czy tarasu. Za złamanie zasad grożą mandaty do 135 euro, a w poważniejszych przypadkach choćby wyroki więzienia.

Eksperci podkreślają, iż to efekt rosnącej troski o zdrowie publiczne i ochronę przed toksycznymi substancjami. Polska na razie nie planuje podobnych zakazów – wręcz przeciwnie, promuje retencję i zbieranie deszczówki w ramach programów ekologicznych.

Wniosek jest jasny: w Polsce deszczówka wciąż jest sprzymierzeńcem, a nie problemem. We Francji natomiast stała się symbolem nowych, rygorystycznych norm bezpieczeństwa.

Źródło: forsal.pl/warszawawpigulce.pl

Idź do oryginalnego materiału