Niżańskie Centrum Historii i Tradycji ma w swoich zasobach zabytkowe parostki kozła pozyskane prawdopodobnie przez ówczesnego właściciela majątku Nisko, hrabiego Oliviera Resséquier. To myśliwskie trofeum ma ponad 120 lat.
Polowania były częścią kultury dawnego ziemiaństwa i arystokracji, nie tylko w Polsce. Nie inaczej było w majątku hrabiostwa Resséquierów, obejmującego Nisko i okolicę, m.in. Maziarnię, Kamień, Morgi. Terenów na polowania było tu pod dostatkiem.
Nie ma stuprocentowej pewności czy te parostki pochodzą z kozła ustrzelonego przez właściciela Niska, ale wiele na to wskazuje. Takim mocnym argumentem świadczącym o tym, iż tak właśnie jest, są elementy towarzyszące porożu, m.in. data – 11 sierpnia 1904. Austriacko-czeska rodzina Rességuierów była właścicielami dóbr niżańskich w latach 1868-1911.
– Parostki te pozyskał prawdopodobnie hrabia Olivier. Wskazuje na to herb i daty. To myśliwskie trofeum trafiło do nas z antykwariatu w Wiedniu. Przywiózł nam je kolekcjoner z Leżajska. Zakupiliśmy je od niego jako historyczną pamiątkę – opowiada „Sztafecie” Radosław Maziarz, dyrektor NCK „Sokół” w Nisku, któremu podlega NCHiT. – Zarówno teraz, jak i dawniej, myśliwi mieli szczególną cześć dla pozyskanych trofeów oraz zwierzyny, która została zastrzelona. By podkreślić jej znaczenie trofea były eksponowane. Ta tradycja się zachowała, nie zmieniła się. W kolekcjach myśliwych znajdują się poroża oprawione w rzeźbione deski, i każde poroże ma przypisaną nie tylko datę pozyskania, osobę która je pozyskała, ale też wagę tuszy i dokładne miejsce gdzie zostało ono pozyskane – mówi Maziarz.
Dyrektor, który sam jest zapalonym myśliwym, wyjaśnia, iż w tej chwili dane te stanowią cenne dodatkowe informacje dla zarządców kół łowieckich mówiące o tym, jaka jest kondycja fizyczna zwierząt w poszczególnych rejonach. Po wielkości parostków można ocenić w jakiej kondycji fizycznej jest dany osobnik. Co ciekawe, niekoniecznie wygląd poroża świadczy o wieku, bo jeżeli zwierzyna ma słabą bazę żerową, nie ma odpowiedniej ilości soli mineralnych, witamin, żyje w ubogim środowisku, jej parostki często są małe i lekkie.
– jeżeli pojawią się choroby, takie jak motylica czy inne, one też wpływają na wygląd poroża i wtedy zdarzają się tak zwane myłkus, czyli zniekształcenia, które są szczególnie cenione przez myśliwych – wyjaśnia Radosław Maziarz.
W pełni wykształcone parostki dorastają do 30 cm długości i mają trzy odnogi, czasem cztery lub pięć. Stare kozły zaczynają wykształcać coraz słabsze poroże.