42-letni mieszkaniec powiatu chełmskiego stanie przed sądem za zabicie swojego kota. Mężczyzna, będąc pod wpływem alkoholu, uśmiercił zwierzę przy użyciu siekiery, a następnie porzucił jego ciało w pobliżu swojej posesji. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Ślady znęcania się nad zwierzęciem
Podczas przeszukania jednej z posesji w powiecie chełmskim policjanci odkryli martwe ciało kota. Z informacji uzyskanych przez funkcjonariuszy wynikało, iż zamieszkujący teren 42-latek mógł znęcać się nad zwierzęciem. Ich przypuszczenia się potwierdziły – mężczyzna uśmiercił kota poprzez odcięcie mu części ciała, a następnie porzucił jego zwłoki.
![](https://spottedlublin.pl/wp-content/uploads/2025/02/Zabil-kota-siekiera-I.jpg)
Kot nie dał się pogłaskać – przypłacił to życiem
Podczas zatrzymania sprawca był nietrzeźwy. Tłumaczył swoje zachowanie alkoholem oraz tym, iż kot miał być agresywny i nie dawał się pogłaskać. Policjanci zabezpieczyli siekierę, którą mężczyzna posługiwał się podczas ataku.
42-latek został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty znęcania się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem. Zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt, za taki czyn grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
![](https://spottedlublin.pl/wp-content/uploads/2022/09/kot-na-grzejniku.jpeg)
Przemoc wobec zwierząt – nie ma na to zgody
Przypadki brutalnego traktowania zwierząt wciąż są poważnym problemem. Warto pamiętać, że:
- Każdy może zgłosić przypadki znęcania się nad zwierzętami odpowiednim służbom,
- Lokalne organizacje ochrony zwierząt często oferują pomoc w interwencjach,
- Ustawa o ochronie zwierząt przewiduje surowe kary za okrucieństwo wobec zwierząt.
Jakie jest Wasze zdanie na temat surowości kar za znęcanie się nad zwierzętami? Czy obecne przepisy są wystarczające? Podzielcie się swoimi opiniami w komentarzach!