Z woj. zachodniopomorskiego prosto do ośrodka w Żychlinie. Niezwykła podróż bociana Lolka (ZDJĘCIA)

4 godzin temu
Zdjęcie: Lolek przebył 300km. | foto Stowarzyszenie Razem dla Zwierząt


Wychłodzony bocian Lolek uratowany

W Wałczu (woj. zachodniopomorskie) para młodych ludzi natrafiła na dramatyczny widok: na polu, niedaleko oczyszczalni ścieków, siedział wychłodzony i skrajnie wycieńczony bocian. Nie próbował uciekać, ponieważ nie mógł latać. Jego pióra były oblepione trudną do usunięcia, tłustą i ciemną substancją.

Ptak otrzymał imię Lolek, a rozpoczęta wtedy akcja ratunkowa gwałtownie połączyła wolontariuszy, mieszkańców i specjalistów z całej Polski.

Bocian trafił pod opiekę Stowarzyszenia Razem dla Zwierząt. Jak relacjonują wolontariusze, ptak był skrajnie osłabiony, ale bez widocznych urazów czy złamań. Nie mógł jednak wzbić się w powietrze, substancja na piórach praktycznie go unieruchomiła.

Wolontariuszka Marika zabrała Lolka do siebie na tydzień. Zgodnie z instrukcją Artura Paula z Ośrodka Rehabilitacji Bocianów w Żychlinie, próbowała oczyścić pióra ciepłą wodą i szarym mydłem. Niestety, bez skutku.

czytaj także: Mężczyzna wpadł w spore problemy. Zaczęło się od przekroczenia prędkości

- Lolek już po kąpieli wstępnej. Niestety to czym jest oblepiony nie chce się zmyć. To tłusta, ciemna ciecz. Może jakiś smar lub ropa? Nie wiemy. Konieczne będzie, by zajął się nim ktoś doświadczony, kto ma wiedzę jak zaopiekować się piórami. - informowało Stowarzyszenie Razem dla Zwierząt.

Stowarzyszenie zaczęło szukać transportu do Ośrodka Rehabilitacji „Pomagam Bocianom” w Żychlinie - ponad 318 km od Wałcza. Apel w mediach społecznościowych spotkał się z odzewem. Dzięki panom Mateuszowi i Tomaszowi, którzy zawieźli bociana do Żychlinaa za darmo ptak uzyskał specjalistyczną pomoc.

- Bocian z Wałcza przejechał 300 km do naszego ośrodka. Bardzo dziękuję wszystkim zaangażowanym osobom od samego początku w niesioną pomoc temu osobnikowi. Jest to świadectwo ogromnej miłości do zwierząt. - informowało Stowarzyszenie Pomagam Bocianom.

W Żychlinie Lolek przejdzie specjalistyczne oczyszczanie piór i dalszą rehabilitację. Lolek ma szansę wrócić na wolność, a Stowaryzszenie Razem dla Zwierząt nie kryje nadziei, iż znów zobaczy Lolka.

Idź do oryginalnego materiału