"Z psem nie można, bo to są wy-bo-ry!" Poruszenie na Mokotowie, bo na głosowanie nie wpuszczano z psami

3 godzin temu
Chciałam zagłosować przy okazji spaceru z psem. Nigdy nikt nie robił problemów, żeby wejść do lokalu wyborczego z psem. A dzisiaj mi nie pozwolono. Takich jak ja było więcej. Czy to legalne? - pyta mieszkanka Mokotowa.
Idź do oryginalnego materiału