Wypuszczają tysiące owadów na Cyprze Północnym. Chodzi o ratowanie cytrusów

Władze rolnicze w okupowanej części wyspy wypuściły 32 tysiące drapieżnych owadów. Mają powstrzymać groźnego wektora, który może rozprzestrzenić chorobę niszczącą cytrusy.

Walka z niewidzialnym zagrożeniem

Cem Karaca, dyrektor tamtejszego Instytutu Badań Rolniczych, poinformował, iż w ubiegłym roku na obszarach okupowanych wykryto owada będącego potencjalnym nosicielem groźnej choroby cytrusów. Choć jak dotąd choroby nie wykryto, ryzyko pozostaje realne.

– Problemem nie jest sam owad, ale fakt, iż może przenosić patogeny zagrażające cytrusom – tłumaczy Karaca.

Z pomocą przyszła natura – w lokalnych laboratoriach wyhodowano tysiące pożytecznych drapieżnych owadów, które wypuszczono do środowiska. Do tej pory uwolniono ich ponad 32 tysiące.

Pomoc z Turcji i kooperacja z południem

Karaca zaznaczył, iż wsparcia udzieliły instytuty badawcze z Turcji, a działania są koordynowane także z naukowcami z południowej części wyspy. Jak podkreślił, tylko wspólne działania obu społeczności mogą przynieść efekty, ponieważ owady nie znają granic politycznych.

Co ciekawe, to właśnie strona grecka jako pierwsza wykryła obecność owada, który dziś zagraża cytrusom również w Turcji.

Unia Europejska doceniła skuteczność działań po stronie północnej i zaoferowała wsparcie sprzętowe, ale – jak zaznaczył Karaca – rząd okupowanych terenów uznał, iż ma wystarczające zasoby.

A co to oznacza dla nas?

Warto pamiętać, iż część owoców z Cypru Północnego trafia także do Polski – choć najczęściej są to cytrusy sprzedawane bez wyraźnego oznaczenia pochodzenia. Jak zapewniają władze, jak dotąd nie wykryto przypadków choroby, ale sytuacja jest stale monitorowana.

FAQ

Jaki owad stanowi zagrożenie dla cytrusów?
Chodzi o wektora mogącego przenosić bakterię niszczącą uprawy cytrusowe. Sam owad nie jest groźny, ale działa jak „przekaźnik choroby”.

Dlaczego wypuszczono dobre owady?
Zamiast stosować chemikalia, lokalne instytuty postawiły na biologiczną metodę – drapieżne owady mają naturalnie ograniczyć populację szkodnika.

Czy problem dotyczy tylko Cypru Północnego?
Nie. Wykryto go także w południowej części wyspy oraz w Turcji. Dlatego prowadzone są wspólne działania naukowców po obu stronach granicy.