Wymieszaj z oliwą i natrzyj. Brwi będą jak po profesjonalnym zabiegu

5 dni temu
Co zrobić, żeby były ładne brwi? Możesz je regulować, laminować i eksperymentować, ale najtrwalszy efekt osiągniesz jednym prostym trikiem. W pełni naturalnym, a przy tym bardzo tanim.
Sposób, w jaki układamy brwi, może całkowicie odmienić nasz wygląd. Moda na wyrazistą i gęstą oprawę oczu nie wzięła się znikąd. W końcu odmładzają twarz i nadają spojrzeniu wyjątkowego charakteru. Z pewnością wiele z nas pamięta Madonnę, czyli ikonę popu, która zapoczątkowała ten trend jeszcze w latach 80. Dziś jego przedstawicielkami jest m.in. Emma Watson oraz Cara Delavigne. Sprawiły, iż naturalnie gęste brwi w ostatnich latach stały się prawdziwym hitem.


REKLAMA


Zobacz wideo Aneta Zając sporo schudła. "Wymieniłam całą garderobę, ale jedne spodnie zostawiłam na pamiątkę"


Co zrobić, żeby mieć ładne brwi? Sekret tkwi w odpowiedniej pielęgnacji
Brwi mają moc podkreślania rysów twarzy. Choć przez lata przyzwyczailiśmy się do cienkich, idealnie wyrysowanych łuków, jednak w tym sezonie warto wypróbować czegoś nowego. Zamiast maskować braki kredką, lepiej pozwolić im rosnąć naturalnie. W jaki sposób?


Wystarczy skorzystać z domowego patentu, który zadziała na porost. Bohaterem w kosmetyczce będzie naturalny olejek z drzewa herbacianego, który stymuluje wzrost włosków u nasady, wzmacnia je i odżywia. Wykazuje również adekwatności przeciwgrzybicze i antybakteryjne. To nie koniec korzyści. Co więcej, odblokowuje pory i pobudza mieszki włosowe.


Olejek z drzewa herbacianegoiStock/Doucefleur


Jaka jest najlepsza metoda na brwi? Domowy trik na miarę profesjonalnych zabiegów
Jak stosować olejek na brwi krok po kroku:


Wymieszaj 2 krople olejku z drzewa herbacianego z 2 łyżkami oliwy z oliwek.
Delikatnie wmasuj mieszankę w brwi, skupiając się na nasadzie włosków.
Pozostaw na noc, aby składniki mogły w pełni zadziałać.
Rano spłucz twarz, a regularne stosowanie pozwoli zauważyć zdrowsze, gęstsze i mocniejsze brwi.


Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału