Miejsce to zostało ogrodzone taśmą, a mieszkańcy już snują domysły i zastanawiają się, czy, aby ma to związek z drążonym tunelem kolejowym w Męcinie. Nieśmiało również pytają, o co tutaj chodzi?
Już wyjaśniamy. W miejscu oddalonym około 400 metrów, od portalu wschodniego na trasie tunelu ewakuacyjnego, w starym otworze geologicznym pojawiła się tzw. „ciecz technologiczna”, która zwróciła uwagę mieszkańców.
– Jest to zmielona skała w charakterystycznym kolorze skał, które występują na tym terenie. To substancja całkowicie biodegradowalna, która nie stanowi zagrożenia ani dla mieszkańców, ani dla środowiska, ani dla osób pracujących na placu budowy. Jej pojawienie się nie jest związane z rozpoczęciem drążenia przez „Jadwigę”, natomiast mogło być efektem wcześniejszych prac geologicznych – informuje Robert Noremberg z Działu Komunikacji firmy Budimex.
Po odnotowaniu zjawiska, wykonawca rozpoczął usuwanie pozostałości „cieczy technologicznej” we wskazanym miejscu oraz przegląd wszystkich otworów geologicznych na trasie TBM. Jak zapewnia wykonawca drążonego tunelu, wszystkie roboty prowadzone są zgodnie z obowiązującymi przepisami, a teren inwestycji objęty jest systematycznym monitoringiem środowiskowym.
Przypomnijmy. 24 czerwca rozpoczęło się drążenie głównego tunelu kolejowego przy użyciu „Jadwigi” – dużej tarczy TBM.
– Prace przebiegają zgodnie z harmonogramem i pod stałym nadzorem inwestora oraz wykonawcy – zaznaczył Robert Noremberg z firmy Budimex.