Wygląda jak pietruszka. Jeden kęs wystarczy, by skończyć w szpitalu

5 godzin temu
Przemierzając łąki, lasy i polany można niekiedy się zdziwić, iż w tak dzikim otoczeniu rośnie pietruszka. Okazuje się, iż to wcale nie jest popularne warzywo, które wykorzystujemy do przyrządzania potraw. Lepiej trzymaj się od tego "podrabiańca" z daleka. To jedna z najniebezpieczniejszych roślin w kraju.
Wiosną nie sposób nie zachwycić się urokiem kwitnących roślin. Na polanach, łąkach czy brzegach lasów można spotkać zjawiskowo piękne kwiaty i kłącza. Jednymi z okazów, wyrastającymi w tych miejscach są rośliny z rodziny selerowatych. Do tej grupy należy m.in. popularna i często wykorzystywana przez nas w kuchni pietruszka. Niestety spokrewniony jest z nią również barszcz Sosnowskiego, który nie cieszy się zbyt dobrą opinią i to nie bez przyczyny. Na tym jednak nie kończy się lista "czarnych owiec" w rodzinie. W Polsce można znaleźć również innego kuzyna aromatycznej natki, który jest zabójczo trujący i bardzo do niej podobny. Lepiej go nie zrywać, bo konsekwencje mogą być naprawdę poważne.


REKLAMA


Zobacz wideo Po oceanie pływa ważąca 200 mln ton masa gronorostów


Najbardziej trujące rośliny w Polsce. Lepiej uważaj na te gatunki
Lista trujących okazów występujących na terenie Polski jest dość spora. Niektóre z nich można jednak hodować w ogrodzie, pod warunkiem zachowania odpowiednich środków ostrożności. Do tego typu odmian należy m.in. cis pospolity, wawrzynek wilczełyko, bluszcz pospolity, laurowiśnia wschodnia, bez czarny czy łubin. Zero tolerancji należy jednak skierować w stronę barszczu Sosnowskiego, który uchodzi za jeden z najniebezpieczniejszych okazów rosnących w Polsce. Tuż obok niego klasyfikuje się inna roślina z rodziny selerowatych, która łudząco przypomina pietruszkę.
Zobacz też: Składowisko odpadów promieniotwórczych otwarte. To ostatni moment
Szczwół plamisty zwykle rośnie na łąkach, nieużytkach rolnych, w rowach, na brzegach lasów, przy drogach, ale także niekiedy może pojawić się również w twoim ogrodzie. Dlatego tak ważne jest, aby umieć go rozpoznać i nie pomylić trujaka z natką. Wystarczy choćby najmniejsza interakcja z jego sokami, aby doznać poważnego zatrucia. Warto uważać, ponieważ do tej pory nie wynaleziono antidotum.


Szczwół plamisty - trucizna w zielonej odsłonie. Zanim zerwiesz, powąchaj
Kwas mrówkowy, masłowy, cykutyna i koniina - to właśnie te trujące substancje skrywają się w roślinie, która z pozoru wygląda dość niegroźnie i przypomina pietruszkę. Spośród tych wszystkich trujących składników najniebezpieczniejsza jest koniina. choćby gdy wysuszymy szczwół plamisty, będzie stanowił zagrożenie dla zdrowia człowieka, natomiast świeży okaz może doprowadzić nieszczęśnika, który wejdzie w kontakt z sokami rośliny, choćby do śmierci. Wśród pierwszych objawów zatrucia wyróżnia się: drżenie, nadmierna produkcja śliny, rozszerzone źrenice, bóle mięśni, osłabienie, paraliż, spadek rytmu serca, utrata mowy, konwulsja i utrata przytomności. Aby uniknąć tego typu doświadczeń, zanim zdecydujesz się zerwać roślinę przypominającą pietruszkę - powąchaj ją. Szczwół plamisty odznacza się brzydkim, mysim zapachem. Dodatkowo na jego łodydze można zauważyć niewielkie czerwone plamki.


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału