
Po miesiącu chodzenia po bagnach, nasłuchiwaniu gdzie są i którędy podejśc. Wreszczie się udało. Dzisiaj, o 4, podejście do noclegowni. Budziłem się z nimi i z około 2000 gesi ! Wrzask niesamowity. Ale o tym później.
Po miesiącu chodzenia po bagnach, nasłuchiwaniu gdzie są i którędy podejśc. Wreszczie się udało. Dzisiaj, o 4, podejście do noclegowni. Budziłem się z nimi i z około 2000 gesi ! Wrzask niesamowity. Ale o tym później.