Kojący wpływ natury na naszą psychikę wyczuwamy intuicyjnie, ale potwierdzają go również liczne badania. Żeby odnieść korzyści zdrowotne, wystarczy już 120 minut spędzonych na łonie przyrody. Przy czym warto wiedzieć, iż w kontekście tym bez znaczenia pozostaje, czy będzie to pobyt na górskim szlaku, w lesie pod miastem czy naszym przydomowym ogrodzie. Bez względu na formę czas spędzony w kontakcie z naturą wpływa pozytywnie zarówno na nasze samopoczucie, jak i wiele schorzeń związanych ze zdrowiem psychicznym.
Dwie godziny
W ramach badania przeprowadzonego na University of Exeter w Wielkiej Brytanii 20 tysiącom uczestników zadano pytanie o ich codzienną rutynę, w tym czas przeznaczony na kontakt z naturą. Jak pokazały wyniki, osoby, które minimum raz w tygodniu poświęcały czas na regenerację na świeżym powietrzu, sygnalizowały zdecydowanie lepsze samopoczucie – zarówno psychiczne, jak i fizyczne. Jak wywnioskowano z przeanalizowanych danych, bez znaczenia pozostały w tym kontekście inne czynniki, takie jak wiek, płeć, wykonywany zawód czy status społeczny uczestników badania.
Wyjście do lasu lub parku czy np. wyjazd w góry, na wieś, nad rzekę lub jezioro należą do najlepszych sposobów spędzania czasu w łonie natury. Jeszcze lepiej, jeżeli dysponujemy własną działką lub ogrodem, najlepiej z dala od zgiełku miasta, i uprawiamy w nim owoce i warzywa czy np. kwiaty. Takie elementy przyrody, jak śpiew ptaków i inne odgłosy natury pozwalają nam w pełni się zrelaksować i odpocząć, a tym samym wprawiają nas w dobry nastrój. Za sprawą przebywania na świeżym powietrzu łatwiej przychodzi nam zapomnieć o problemach dnia codziennego, co z kolei wpływa na redukcję poziomu stresu.
Jak wykazało badanie przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu w Tokio (którego wyniki opisano na łamach pisma Ecological Applications), czas spędzony w kontakcie z przyrodą ma bezpośrednie przełożenie na liczne korzyści dla umysłu. Należą do nich:
- zwiększenie poczucia własnej wartości;
- poczucie szczęścia;
- satysfakcja z życia;
- niższy poziom depresji i poczucia samotności.
Z tego też względu w sytuacjach stresowych dobrze jest sięgnąć i skorzystać z dobroczynnego wpływu Matki Natury. Pobyt na jej łonie w sposób naturalny, poprzez nasze zmysły, pomaga odpocząć, ułatwia odzyskanie spokoju i sprzyja kontemplacji.
Natura a miasto
Innym interesującym badaniem, o którego wynikach warto wspomnieć, był eksperyment przeprowadzony na Uniwersytecie Stanforda w USA. Udowodnił on, iż już 90 minut kontaktu z naturą wywiera pozytywny wpływ na poprawę samopoczucia i pomaga zniwelować tak zwane ruminacje. Te ostatnie są natrętnymi, negatywnymi myślami, które pojawiają się w naszej głowie. jeżeli występują w nadmiarze, mogą doprowadzić choćby do depresji i zaburzeń lękowych. Na czym polegał eksperyment? Jego uczestników podzielono na dwie grupy. Zadaniem jednej z nich był spacer w pobliskich parkach i lasach, natomiast członkom drugiej zlecono przespacerowanie się po mieście. W kolejnym kroku wszystkich uczestników poddano badaniu rezonansem magnetycznym, przyglądając się między innymi korze przedczołowej, gdyż to właśnie jej aktywność zwiększa się wraz z występowaniem ruminacji. Okazało się, iż osoby, które przez 90 minut przebywały w bliskim kontakcie z przyrodą, miały zdecydowanie mniej dręczących, negatywnych myśli. Co więcej, odnotowano u nich poprawę samopoczucia. jeżeli chodzi natomiast o spacer po mieście, nie miał on żadnego wpływu na mózg badanych. Wyniki eksperymentu potwierdziły zatem po raz kolejny terapeutyczną moc natury w odniesieniu do zdrowia człowieka.
Natura na receptę
Kontakt z naturą w sposób znaczący wpływa na nasze stany emocjonalne, ale wiąże się też bezpośrednio z odczuwanymi przez nas:
- wzrostem poczucia szczęścia;
- większą satysfakcją życiową;
- wzrostem kreatywności;
- wzrostem zachowań prospołecznych.
Dowodzą tego liczne badania na całym świecie. Co więcej, obcowanie z przyrodą zmniejsza poczucie lęku, powoduje też, iż zdecydowanie słabiej odczuwamy negatywne emocje.
Zbawienny wpływ natury na psychikę człowieka ceniony jest do tego stopnia, iż w niektórych krajach Europy (np. w Finlandii i Szkocji) kontakt z nią przepisywany jest na receptę. Zaordynować ją może zarówno lekarz pierwszego kontaktu, jak i specjaliści od zdrowia psychicznego. Co ciekawe, w Korei Południowej funkcjonują coraz popularniejsze lasy lecznicze, w których mieszkańcy azjatyckich miast spędzają czas wolny od pracy. Dzięki takiej swego rodzaju ucieczce od zgiełku wielkich metropolii poprawie ulega ich samopoczucie, umysł oczyszcza się, a uważność (która ma istotny związek z ogólnym poczuciem szczęścia) wzrasta.
Ciekawostką może być fakt, iż w Japonii ćwiczy się tzw. kąpiele leśne, czyli obcowanie z lasem wszystkimi naszymi zmysłami. Czyste, świeże powietrze, zapach drzew, odgłosy lasu czy np. przebijające się przez liście światło słoneczne przynoszą nam poczucie komfortu, a ponadto:
- łagodzą stres i zmartwienia;
- pomagają nam odprężyć się i jaśniej myśleć.
Przebywanie na łonie natury poprawia nam nastrój, przywraca energię i witalność. Co więcej, wpływa na nas odświeżająco i odmładzająco. W kąpieli leśnej istotą jest samo przebywanie wśród przyrody i łączenie się z nią poprzez wszystkie nasze zmysły: wzrok, słuch, smak, węch i dotyk.
Zgodnie z przewidywaniami do 2050 roku 66% światowej populacji będzie zamieszkiwać miasta. Badania pokazują też, iż większość swojego czasu spędzamy w zamkniętych pomieszczeniach. Na szczęście choćby krótki pobyt na łonie natury może w pozytywny sposób przełożyć się na nasze zdrowie. Niezaprzeczalne korzyści płynące z dwugodzinnej kąpieli leśnej to zwolnienie tempa i odłączenie się od technologii, a także relaksacja, odstresowanie i wprowadzenie w teraźniejszość.
Natura dla dzieci
Niezaprzeczalne powiązanie między czasem spędzanym na łonie natury a lepszym zdrowiem – m.in. niższym poziomem stresu, silniejszym układem immunologicznym, lepszym wzrokiem i prawidłową wagą – potwierdziło ponad 400 badań. Czasopismo Frontiers in Psychology opublikowało z kolei ponad stustronicowy e-book – dokumentację wyników dziesiątek badań, które dowodziły wpływu przebywania na świeżym powietrzu z lepszym rozwojem poznawczym i uczeniem się dzieci. Na zewnątrz mogą one być bardziej sobą, otwarte przestrzenie dają im poczucie wolności, jest tam mniej ograniczeń i reguł. Taka ekscytująca zabawa przynosi dzieciom autentyczne szczęście.
Inne badania wykazały natomiast, iż u dzieci spędzających więcej czasu w świeżym powietrzu rzadziej diagnozowana jest krótkowzroczność (palący problem w epoce cyfrowej). Co więcej, mają one kontakt z przyjaznymi bakteriami, co z kolei wzmacnia układ odpornościowy.
Bez względu na porę roku i pogodę warto wyrobić u siebie i praktykować zdrowy nawyk kontaktu z naturą. Spacery po lesie, górskie wędrówki, pielęgnacja przydomowego ogrodu – takie chwile przynoszą nam uczucie szczęścia i radości. Spędzajmy więc regularnie weekendy za miastem, róbmy piesze wycieczki po okolicy, a w trakcie przerwy w pracy wyjdźmy na spacer. Niech nie będzie nam na to szkoda czasu – obcowanie z przyrodą ma dobroczynny wpływ na nasze zdrowie, niesie ze sobą dobre samopoczucie i euforia życia, a te powinny być przecież naszym priorytetem. Przekazujmy też naszym dzieciom, jak natura może im pomóc w radzeniu sobie z codziennym stresem.
Zauważmy, iż również Biblia przedstawia człowieka jako część przyrody. Zgodnie z Pismem Świętym przyroda nie jest podrzędna, niższa czy zła. Współistniejemy z nią i jesteśmy w równym stopniu podporządkowani władzy Boga. Bóg troszczy się nie tylko o ludzi i istoty żywe, ale o wszystko, co zostało stworzone. Opiekuje się nami i błogosławi nam. Oto Jego słowa wypowiedziane niegdyś do Mojżesza:
„Albowiem Jahwe, Bóg twój, wprowadzi cię do ziemi pięknej, ziemi obfitującej w potoki, źródła i strumienie, które tryskają w dolinie oraz na górze – do ziemi pszenicy, jęczmienia, winorośli, drzewa figowego i granatowego – do ziemi oliwek, oliwy i miodu – do ziemi, gdzie nie odczuwając niedostatku, nasycisz się chlebem, gdzie ci niczego nie zabraknie – do ziemi, gdzie kamienie zawierają żelazo, a z jej gór wydobywa się miedź. Najesz się, nasycisz i będziesz błogosławił Pana, Boga twego, za piękną ziemię, którą ci dał” (Pwt 8, 7-10).
Źródła:
- Sylwia Kieszkowska, Wpływ natury na zdrowie psychiczne, https://naturallybalanced.org/, 14.09.2021, https://naturallybalanced.org/
- W niektórych krajach przepisują ją na receptę. Jaki wpływ na nasze zdrowie psychiczne ma natura?, https://psychomedic.pl/, 18.07.2020, https://psychomedic.pl/w-niektorych-krajach-przepisuja-ja-na-recepte-jaki-wplyw-na-nasze-zdrowie-psychiczne-ma-natura/
- Obcowanie z naturą jako lek na lęki, depresję, stres, https://www.anticakudowa.pl/, https://www.anticakudowa.pl/natura-jako-lek-na-l%C4%99ki-depresj%C4%99-i-stress
- Stanisław Jaromi, Przyroda – ogród Boży, http://kropla.eko.org.pl/, http://kropla.eko.org.pl/24/ogrod.html