W swoim wystąpieniu dyrektor Mariusz Kondziela powiedział:
„Kiedy powierzono mi zarządzanie Muzeum Śremskim, postanowiłem zrealizować wizję lokalnej ale nie prowincjonalnej instytucji. Po pierwsze, nie tylko muzeum, ale instytucji kultury, z którą identyfikują się ludzie aktywni, poszukujący miejsca i sojusznika w działaniu. Nie pasywnego miejsca zwiedzania, ale partnera do realizacji przedsięwzięć kulturalnych, syntetyzatora sztuk wszelakich. Po drugie, własnej, rozpoznawalnej, niepowtarzalnej i identyfikującej konkretnie to muzeum kolekcji. Po trzecie wreszcie, włączenie muzeum w ciąg spacerowy od rzeki, poprzez ogród muzealny z przeszklonym pawilonem wystawowym, którym muzeum wkracza w przestrzeń publiczną, aż po wieżę ciśnień – fantastyczny punkt widokowy o ogromnym potencjale ekspozycyjnym. A w budynku głównym atrakcyjnie i nowocześnie opowiedziana historia”.
Na zakończenie części oficjalnej można było zobaczyć dwa filmy. Pierwszy przedstawiający w uproszczeniu proces budowy sali widowiskowej i wystawowej. I drugi, prezentujący wizualizację rewitalizacji wieży ciśnień. Tego dnia była też okazja obejrzeć odnowione i nowe wystawy stałe. A jest ich dziewięć: „Gabinet kolekcjonera”, „Śrem poprzez wieki”, „Fotoatelier”, „Z półek magazynowych”, „Siła i forma – malarstwo i kusze Jerzego Jurgi”, „Warsztat kusznika”, „Wielkopolanin z wyboru – Józef Wybicki”, „Tożsamość lokalna – język i strój „ oraz ”Galeria 99”. Dodatkowo w holu można zapoznać się z historią samego budynku i rodziny Mierzejewskich, którzy w nim mieszkali od roku 1921 aż do końca wojny, z przerwą na okres wysiedlenia.
Gabinet kolekcjonera
Zbiory Muzeum Śremskiego to swego rodzaju kolekcjonerski „ gabinet osobliwości ” i na pewno różnorodność muzeum regionalnego zaprezentowana w sposób zgodny z trendami współczesnego muzealnictwa. Mamy tu na przykład dziewiętnastowieczną kopię dziecięcej zbroi renesansowej i armatkę na lawecie, której tragiczne, samobójcze użycie przypisano hrabiemu Edwardowi Raczyńskiemu z Rogalina. Ekspozycja wykorzystuje wybrane obiekty ze zbiorów Feliksa Sałacińskiego oraz przedmioty zgromadzone w kilkudziesięcioletniej historii muzeum.
Śrem poprzez wieki
Wnętrze zostało zaaranżowane jako projekcja dawnej Odlewni Żeliwa w Śremie, w ten sposób wyrażając przekonanie o dużym znaczeniu tego wielkiego zakładu przemysłowego , powstałego na przełomie lat 60. i 70. ubiegłego wieku. Był to przełomowy proces w rozwoju miasta, gdyż w jego rezultacie zaczął powstawać nowy, trzeci już w historii Śremu organizm miejski, nowe osiedla mieszkaniowe i pełna infrastruktura urbanistyczna. Ekspozycja odwołuje się do dwóch średniowiecznych lokacji Śremu oraz innych, nie tylko oczywistych faktów i procesów historycznych wpływających na dzieje miasta.
Fotoatelier
Jedną z interaktywnych form działalności muzeum jest wydarzenie pod nazwą: „Atelier fotograficzne w dawnym stylu”. Pomysł zabytkowego, ale czynnego okazjonalnie studia fotograficznego służy odejściu od suchego, tradycyjnego wystawiennictwa na rzecz wspólnej kreacji rzeczywistości muzealnej. W ten sposób zostaje złamana bariera widz- ekspozycja i powstaje nowa jakość kulturalna. Wystawa jest jednocześnie spojrzeniem na historię Śremu poprzez jego mieszkańców, widoki i wydarzenia uwiecznione na zabytkowych fotografiach.
Z półek magazynowych
Wystawa pokazuje przedmioty muzealne, które w każdej chwili mogą budować tematyczne ekspozycje, ale na swoją szansę oczekują zwykle w muzealnych magazynach. Ta część wystawy stałej podlega rotacyjnym długookresowym zmianom, pokazując zasoby Muzeum Śremskiego w określonym kontekście tematycznym, ilustrując szerszy problem artystyczny lub historyczny i kiedy trzeba – korzystając z zasobów innych muzeów albo zbiorów kolekcjonerskich.
Siła i forma
Kusze i machina miotająca, zwana balistą, wykonane współcześnie przez śremianina Jerzego Jurgę (historyka sztuki, artystę malarza), doskonale odpowiadają historycznym pierwowzorom. Każda wykonana przez Jurgę kusza jest wynikiem dogłębnych studiów opartych zarówno na literaturze, jak i analizie egzemplarzy znajdujących się w muzeach.
Warsztat kusznika
We wnętrzu stylizowanym na warsztat kusznika zgromadzono w większości przedmioty z autentycznego warsztatu Jerzego Jurgi, w którym powstawały kusze konstruowane z materiałów preparowanych przez mistrza osobiście (kości bydlęce, włosie końskie itp.) w Śremie przy ulicy Zachodniej.
Wielkopolanin z wyboru
Multimedialna ekspozycja prezentuje postać Józefa Rufina Wybickiego. Punktem wyjścia prac nad koncepcją wystawy było przejęcie idei zamkniętego Muzeum Józefa Wybickiego w Manieczkach. Przestrzeń zdominowana przez projekcje wideo i zindywidualizowane stoiska audio-wizualne ma zachęcić współczesnego odbiorcę do czynnego udziału w dialogu społecznym dotyczącym współczesnych form patriotyzmu. Wystawa jest projektem otwartym. W kolejnych etapach będzie modyfikowana, realizując inne projekty artystyczno- historyczne.
Galeria 99
Pomysł stworzenia w Muzeum Śremskim małej galerii sztuki współczesnej przyszedł do głowy Jerzemu Jurdze. Galeria’99 została otwarta 16 września 1999 roku, w piwnicy muzeum. Nazwa nawiązuje wprost do roku jej powstania. Kierownikiem artystycznym został jej pomysłodawca. Prezentowane w niej dzieła były reprezentatywne dla kierunków dominujących w tamtym okresie w sztuce. Od początku przyjął się zwyczaj pozostawiania w muzeum jednej pracy przez artystę. W ten sposób powstał zbiór współczesnej sztuki liczący ponad 30 dzieł. Wraz z niespodziewaną śmiercią Jerzego Jurgi, w 2009 roku, wyczerpała się dotychczasowa formuła Galerii ’99. W nowej Galerii’99 , prezentowane są wyjęte z magazynu dzieła, a także podarowane Muzeum Śremskiemu, wybrane prace artystów, którzy prezentowali swoje prace na wystawach od roku 2009.
Tożsamość lokalna – gwara i strój
Można tu zobaczyć odtworzony na podstawie opracowania Jana Horowskiego „Dawny strój ludowy w okolicy Śremu” męski i kobiecy odświętny strój ludowy, który zanikł w połowie XIX wieku, a także poczytać o śremskiej gwarze i na monitorze zobaczyć graficznie przedstawione wybrane gwarowe słowa.
Po zakończeniu uroczystości, rozmawiałam z dyrektorem Mariuszem Kondzielą.
Ewa Nowak: Jak długo trwała i co obejmowała modernizacja?
Mariusz Kondziela: Muzeum Śremskie sfinalizowało właśnie projekt modernizacji Muzeum Śremskiego poprzez rozbudowę budynku muzeum o pawilon wystawowy i salę widowiskową oraz utworzenie nowoczesnej, multimedialnej interaktywnej ekspozycji stałej. Modernizacja trwała 10 lat. Została poprzedzona przebudową budynku gospodarczego na galerię, w której powstałą multimedialna wystawa „Wideoklip do hymnu”. Była to odpowiedź na likwidację ekspozycji dworu w Manieczkach poświęconej Józefowi Wybickiemu.
fot. Grzegorz Pawlak
Modernizacja objęła budynek willowy i nawierzchnię dziedzińca. Wybudowano przeszklony pawilon wystawowy, dopełniając ideę otwartej dla publiczności przestrzeni, co pozwala na odbiór muzealnych prezentacji artystycznych również po zamknięciu muzeum. Ogród wyposażony został w miejsce do prezentacji wystaw czasowych, oraz odpoczynku. Przestrzeń łącząca promenadę nadwarciańską z ulicą Mickiewicza jest dostępna od świtu do nocy.
Drugim elementem rozbudowy jest sala widowiskowa na 300 osób. Spełnia ona także codzienne funkcje użytkowe w obszarze działalności kulturalnej i społecznej, co przekłada się bezpośrednio na przyciąganie nowej, zróżnicowanej wiekiem i zainteresowaniami publiczności. Zagospodarowane zostały tereny zielone. Zadbano o wygodny dostęp dla osób z niepełnosprawnością ruchową. Powierzchnia zabudowy nowych obiektów wynosi 745 m2.
EN: Jaki był koszt całej inwestycji?
MK: Całkowity koszt projektu wyniósł 8,5 mln złotych, z czego 6,5 miliona stanowiło dofinansowanie z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Pozostałe środki pochodziły z budżetu gminy Śrem i Muzeum Śremskiego.
EN: Modernizacja Muzeum Śremskiego wiąże się również ze zmianą ekspozycji.
MK: Ukoronowaniem modernizacji jest całkowicie nowa wystawa stała, której standardem są nowe formy upubliczniania zbiorów muzealnych, wykorzystujące nowoczesne technologie informatyczne i multimedialne. W sprzężeniu nowości i dawności nie odczłowieczamy przekazu, zachowując klimat przychylności, a więc obecności pełnego empatii muzealnika, i ograniczamy sformalizowanie zachowań do niezbędnego minimum. Wystawa nie ma charakteru liniowego, zbudowana jest z kilku autonomicznych całości.
EN: W planach muzeum jest również plan rewitalizacji wieży ciśnień.
MK: Wizualizacja, którą przygotowaliśmy wspólnie z Pracownią nad Wartą, zakłada przekształcenie wizytówki Śremu w Wieżę Pamięci Powstania Wielkopolskiego. Może i to marzenie kiedyś się spełni.
Trzeba przyznać, iż przez te ostatnie 10 lat śremskie muzeum przeszło spektakularną metamorfozę. Warto tu zajrzeć, warto zwiedzić, warto zobaczyć jak udało się spełnić marzenia.