a we mnie rodził się zapach
szalony niczym opium
nieokiełznany
malowałam odurzone dni
kradnąc widoki
z mansardowych szkieł
nocne dziwadła
to nie Picasso
jeszcze nie wiesz
kiedy słońce w dolinie
ubierze skórę w cynober
gdy drzewa roztrwonią złoto
zatęsknię
Statystyki: autor: Gajka — 22 wrz 2024, 10:49