musi pozbierać oczy
rozbiegane po ścianach
cela bez zakamarków
lśni przeźroczyście
nocą stygnie wyobraźnia
a rankiem maluje hortensje
u stóp Boga
lubi gdy słońce rzuca
kraty na twarz
cienie łamią habit na okruchy
wtedy zbiera
pokruszone ciało
Statystyki: autor: Gajka — 08 lut 2025, 01:24