W mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia zniszczonego pomnika na cmentarzu w Sokółce. Czy to skutek nieumiejętnej wycinki drzew, czy może wynik ostatnich wichur? Aby wyjaśnić sprawę, skontaktowaliśmy się z Proboszczem Parafii Św. Antoniego Padewskiego w Sokółce.
- W poprzednim tygodniu, podczas wichur, jedno z drzew przewróciło się i zawisło na sąsiednim - tłumaczy ksiądz mgr Jarosław Ciuchna.
Chodzi o nekropolię w Sokółce. Dziś w sieci pojawiły się zdjęcia uszkodzonego nagrobka i komentarze sugerujące, iż do zniszczeń miało dojść w trakcie wycinki. Duchowny jednak wyjaśnia, iż to wynik wiatrołomu, a nie czyjejś nieostrożności. I iż ze względu na brak dostępności w tamtym momencie specjalistów, sprzątnięcie drzewa musiało poczekać kilka dni. Dopiero w sobotę przybyła ekipa, która je usunęła.
Co to oznacza dla rodziny pochowanych w tamtym miejscu?
- Będzie musiała sama pokryć koszty naprawy pomnika - mówi ksiądz Jarosław.
A w celu uniknięcia podobnych sytuacji w przyszłości, już zaplanowano wycinkę kolejnych drzew, które mogą zagrażać nagrobkom.
{gallery}/zdjecia/2024/Wrzesien/8{/gallery}
Zdjęcia: Spotted: Sokółka