W Płocku będzie można pochować swojego pupila? Jest taki pomysł

55 minut temu

Pomysł nie jest nowy. O utworzeniu miejsca spoczynku dla zwierząt domowych mówi się od dobrych kilku lat. Obecna dyrektor płockiego schroniska, Marta Krasuska, składała choćby petycję do prezydenta Andrzeja Nowakowskiego w tej sprawie.

Głównymi problemami - jak tłumaczył nam w 2023 roku wiceprezydent Artur Zieliński - były środki i lokalizacja.

Wygląda jednak na to, iż udaje się je powoli rozwiązać. W projekcie budżetu na 2026 rok zabezpieczono pół miliona złotych na opracowanie dokumentacji projektowo-kosztorysowej dla grzebowiska.

Konieczne będą konsultacje

Zanim jednak zapadnie jakakolwiek decyzja, pomysł musi przejść szeroko zakrojone konsultacje.

Obecnie - jak udało nam się dowiedzieć - opiniowany jest w urzędzie miasta.

- Chcemy w pierwszym półroczu przyszłego roku wyłożyć projekt do wglądu i zebrać opinie wszystkich płocczan oraz zainteresowanych stron, czy instytucji - wyjaśnia Hubert Woźniak z biura prasowego UMP.

Podkreśla również, iż realizacja tego zadania łatwa nie będzie. Przeszkodą mogą być choćby względy sanitarne. Mimo to pierwsze kroki zostały podjęte.

Gdzie może powstać grzebowisko?

Przez ostatnie lata przewijało się kilka pomysłów. Wspominano m.in. o terenach za ogródkami działkowymi przy ul. Narodowych Sił Zbrojnych.

Obecnie mówi się już o zupełnie innym miejscu.

- Mamy projekt miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla obszaru w pobliżu cmentarza komunalnego (na południowy wschód od nekropolii). Przewiduje on takie właśnie rozwiązanie jak zorganizowanie grzebowiska dla zwierząt domowych - dowiedzieliśmy się w ratuszu.

Najprawdopodobniej dokładniejsze informacje dostaniemy, gdy projekt pozytywnie przejdzie ocenę i proces konsultacji.

Idź do oryginalnego materiału