Niecodzienna przygoda spotkała Konrada Rączkę, radnego Rady Miejskiej w Starachowicach, który będąc na nocnym grzybobraniu z kolegą w okolicach Wykusu, doświadczył spotkania z prawdziwym wilkiem. – Na początku myśleliśmy, iż odejdzie. Najpierw widzieliśmy go z daleka, później tylko oczy towarzyszyły nam w ciemności – relacjonuje Konrad Rączka. Obserwacja trwała około 20 minut. Początkowo grzybiarze traktowali to jak ekscytującą przygodę, jednak z biegiem czasu pojawił się lekki niepokój. – Uczucie było niesamowite. Z jednej strony euforia z kontaktu z dziką naturą, z drugiej lęk, iż zwierzę nas obserwuje. Pojawiła się też obawa, iż w okolicy mogą być młode – dodaje.
Z ostrożności panowie zdecydowali się zmienić miejsce. – To było niezapomniane spotkanie. A nocne odgłosy byków dodatkowo sprawiały, iż nasze grzybobrania było wyjątkowe – podkreśla pan Konrad.
Spotkania z wilkami w polskich lasach zdarzają się coraz częściej. Eksperci przypominają, iż te drapieżniki unikają kontaktu z człowiekiem, ale zawsze warto zachować spokój i ostrożność.