W Lublinie co jakiś czas pojawiają się niepokojące przypadki prób trucia psów. W przeszłości znajdowano już kawałki kiełbasy z gwoździami, drutami i innymi ostrymi przedmiotami. Teraz jedna z mieszkanek ostrzega przed podejrzanymi, nafaszerowanymi krążkami, które mogą stanowić zagrożenie dla czworonogów.
Ktoś próbuje otruć psy w Lublinie
W Lublinie ponownie pojawiło się zagrożenie dla czworonogów. Tym razem niepokojące znalezisko odkryła pani Renata, która podczas spaceru natknęła się na dziwne przedmioty w jednym z popularnych miejsc spacerowych.
„We wtorek w wąwozie na Czubach, wzdłuż ogrodzenia blaszanego (coś tam mają budować), znalazłam takie krążki z pociętych kartonowych rolek nafaszerowane czymś. Uważam, iż mogą być zatrute. Było ich kilkanaście. Niektóre już puste” – alarmuje pani Renata.
Nie wiadomo, kto i w jakim celu rozrzucił podejrzane przedmioty. Mieszkanka podejrzewa, iż mogą one stanowić zagrożenie dla zwierząt. W podobnych przypadkach w przeszłości zdarzało się, iż sprawcy umieszczali w pożywieniu dla psów niebezpieczne substancje lub ostre przedmioty.
Sprawa do wyjaśnienia
Pani Renata zgłosiła swoje znalezisko w mediach społecznościowych, ostrzegając innych mieszkańców.
Apel do właścicieli psów
Zwierzęta, szczególnie podczas spacerów, często biorą do pyska różne przedmioty. Właściciele powinni zachować szczególną ostrożność i uważnie obserwować swoich pupili, zwłaszcza w rejonie, gdzie znaleziono podejrzane krążki. W razie jakichkolwiek objawów zatrucia należy niezwłocznie skontaktować się z weterynarzem.