Uważaj na wakacjach. Za te zachowania na plaży możesz dostać mandat!

4 godzin temu

Letni wypoczynek nad morzem to dla wielu wyczekiwany moment relaksu i swobody. Jednak w miejscach publicznych obowiązują określone zasady, o których łatwo zapomnieć w wakacyjnym nastroju. Warto wiedzieć, co może przyciągnąć uwagę służb porządkowych i jak uniknąć nieprzyjemnych sytuacji podczas urlopu.

Fot. Warszawa w Pigułce

Mandaty na plaży. Za co możesz zapłacić podczas wypoczynku nad morzem?

Sezon wakacyjny w pełni, a polskie plaże każdego dnia przyciągają tłumy turystów. Wraz z relaksem w promieniach słońca warto jednak pamiętać, iż wypoczynek nad Bałtykiem rządzi się swoimi zasadami. Ich złamanie może skończyć się nie tylko pouczeniem, ale i dotkliwym mandatem. Strażnicy miejscy i policjanci prowadzą wzmożone kontrole, a lista wykroczeń, za które można zapłacić, jest dłuższa, niż się wydaje.

Papieros na plaży? Uważaj, gdzie stoisz

Choć nie ma ogólnopolskiego zakazu palenia papierosów na plażach, wiele nadmorskich gmin wprowadziło lokalne przepisy, które ograniczają tę czynność do specjalnie wyznaczonych stref. Złamanie zakazu może kosztować do 500 zł mandatu. Służby porządkowe regularnie kontrolują plaże w Sopocie, Gdyni, Kołobrzegu czy Mielnie. Tam tabliczki z zakazem palenia nie są tylko formalnością.

Alkohol i głośne imprezy pod chmurką

Picie alkoholu na plaży również może skończyć się mandatem – choćby jeżeli chodzi tylko o piwo. Zgodnie z ustawą o wychowaniu w trzeźwości, spożywanie alkoholu w miejscach publicznych jest zabronione, a plaża publiczna do nich należy. Wyjątkiem są miejsca, w których gmina dopuściła taką możliwość, np. w ogródkach gastronomicznych przy plaży.

Za spożywanie alkoholu w miejscu niedozwolonym można zapłacić choćby 100 zł, a w przypadku agresywnego zachowania – znacznie więcej.

Pies na plaży? Tylko zgodnie z przepisami

Wprowadzanie psów na plażę to temat budzący emocje. Choć w wielu miejscach obowiązuje całkowity zakaz przebywania zwierząt na kąpieliskach w okresie letnim, są też plaże, które wyznaczyły specjalne strefy dla właścicieli czworonogów. Problem pojawia się, gdy pies przebywa na plaży wbrew przepisom lub bez smyczy i kagańca – wtedy właściciel może zostać ukarany mandatem do 500 zł.

Najczęstsze skargi dotyczą nie tylko obecności psów, ale też pozostawiania po nich nieczystości.

Rozbijanie namiotu i biwakowanie

Kempingowanie na dziko, rozstawianie namiotu czy nocowanie na plaży są zabronione poza wyznaczonymi strefami. Choć niektórym może wydawać się to romantyczne i nieszkodliwe, służby porządkowe nie mają wątpliwości – takie zachowanie narusza przepisy. Mandat za nielegalny biwak to choćby kilkaset złotych.

Muzyka, hałas i… drony

Coraz częstsze interwencje dotyczą też zakłócania spokoju – zbyt głośnej muzyki, krzyków czy puszczania dronów nad głowami plażowiczów. Drony nie są zabronione wszędzie, ale ich użytkowanie podlega ścisłym przepisom. Za lot bez uprawnień, poza dozwolonymi strefami lub bez zachowania odpowiednich odległości od ludzi, można otrzymać karę grzywny, a choćby zostać zgłoszonym do ULC.

Wypoczynek z głową

Wakacje nad Bałtykiem to doskonała okazja do relaksu, ale warto pamiętać, iż plaża to przestrzeń publiczna – i jak każda taka przestrzeń, rządzi się określonymi regułami. Przed wyjazdem dobrze sprawdzić lokalne przepisy, bo każda gmina może mieć własne zasady. Uniknięcie mandatu często zależy nie od szczęścia, a od wiedzy i szacunku do innych wypoczywających.

Idź do oryginalnego materiału