Niepozorne zagrożenie może kryć się tuż za ogrodzeniem. Choć wygląda niewinnie, jego obecność może mieć poważne konsekwencje – nie tylko dla środowiska, ale i dla właściciela. Przepisy są jasne, ale wielu wciąż nie zdaje sobie sprawy, co dokładnie oznaczają.

Fot. Warszawa w Pigułce
Niepozorne drzewo z zakazem. Posiadasz je w ogrodzie? Możesz zapłacić milion złotych
W Polsce obowiązuje zakaz wprowadzania i posiadania jednego z najbardziej ekspansywnych drzew, choć jego wygląd może kusić ogrodników. Bożodrzew gruczołowaty – znany również jako ajlant wyniosły – znalazł się na liście gatunków inwazyjnych i objęty jest ścisłą kontrolą. Każde jego przemieszczenie czy uprawa bez odpowiedniego zezwolenia może skutkować dotkliwymi karami finansowymi.
Groźne drzewo, które podbija ekosystemy
Bożodrzew gruczołowaty to wyjątkowo agresywny gatunek. Wyróżnia się szybkim wzrostem i zdolnością do wypierania innych roślin – nie tylko przez cień i konkurencję o wodę, ale też dzięki toksynom uwalnianym do gleby. Jego korzenie są tak silne, iż potrafią uszkodzić infrastrukturę – fundamenty budynków, kanały ściekowe, a choćby nawierzchnie dróg.
Choć dawniej był sadzony w parkach i ogrodach jako egzotyczna ozdoba, dziś jest symbolem niekontrolowanej ekspansji gatunków obcych. Ministerstwo Środowiska wpisało bożodrzew na listę IGO (inwazyjnych gatunków obcych) już w 2011 roku. Mimo to, jak pokazują analizy Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, kontrola nad jego występowaniem w Polsce jest znikoma.
Bez zgody nie wolno go mieć ani przemieszczać
Zgodnie z przepisami ustawy o ochronie przyrody z 2004 roku, bożodrzew gruczołowaty nie może być wprowadzany do środowiska. Od 2012 roku jego import, hodowla, rozmnażanie, sprzedaż, a choćby posiadanie – wymagają specjalnego zezwolenia Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska.
Brak takiego pozwolenia to nie tylko wykroczenie. W świetle przepisów dotyczących ochrony środowiska, naruszenie regulacji dotyczących IGO, które mogą zagrozić ekosystemom Unii Europejskiej, jest przestępstwem. Kara? Administracyjna grzywna sięgająca choćby miliona złotych.
Polska bezbronna wobec inwazji
Z raportu Najwyższej Izby Kontroli z maja 2025 roku wynika, iż Polska nie radzi sobie z ograniczaniem inwazji gatunków obcych. Brakuje skutecznych działań eliminacyjnych, a przepisy są często ignorowane. Eksperci ostrzegają, iż jeżeli sytuacja się nie zmieni, niekontrolowane rozprzestrzenianie się takich roślin jak bożodrzew gruczołowaty może doprowadzić do poważnych szkód ekologicznych i gospodarczych.