Urzędnik z Ostrzeszowa przejechał 140 km, by ratować ranną wiewiórkę

ostrzeszowinfo.pl 3 tygodni temu

Poznajcie “dzielną wiewiórkę” – małą bohaterkę, wokół której zgromadziło się grono niezwykłych ludzi gotowych poświęcić czas i energię, by ratować jej życie.

Pierwszą bohaterką tej historii jest pani Ewa, która znalazła ranną wiewiórkę przy drodze w miejscowości Myje i, nie zważając na trudności, zapewniła jej natychmiastową pomoc. Po rozmowie z operatorkami aplikacji „Animal Helper” (ratującej zdrowie i życie zwierząt) ranne zwierzę przekazała weterynarzowi, który stwierdził, iż ma szansę na przeżycie.

Następnie do akcji wkroczył pracownik Urzędu Miasta i Gminy Ostrzeszów, który osobiście przewiózł wiewiórkę do oddalonego o 140 km Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w Kościanie. – Pan urzędnik chciał pozostać anonimowy, mówi, iż to nic wielkiego i iż to jego praca. Ale my na co dzień przekonujemy się, iż takie podejście do sprawy jest absolutnie wyjątkowe i zarówno panu urzędnikowi, jak i Gminie Ostrzeszów należą się ogromne brawa – przekonują w mediach społecznościowych operatorzy Animal Helper.

Na miejscu w Kościanie okazało się, iż wiewiórka ma złamaną miednicę i kość udową. gwałtownie przeszła skomplikowaną operację i w tej chwili wraca do zdrowia pod troskliwą opieką specjalistów. jeżeli rehabilitacja przebiegnie pomyślnie, już na wiosnę “dzielna wiewiórka” powróci na łono natury.

Dziękujemy wszystkim zaangażowanym w tę historię! Prawdziwi bohaterowie nie noszą peleryn – zabezpieczają zwierzęta, wiozą je do lekarzy i walczą o ich powrót do zdrowia – podsumowują w mediach społecznościowych operatorzy Animal Helper. RED

fot. Animal Helper/FB

Idź do oryginalnego materiału