- Niestety stało się. Pojechały, dwa młode psiaki – czytamy w mediach społecznościowych. - Rozpoczynają nowy etap swojego, krótkiego dotychczas, życia w schronisku dla bezdomnych zwierząt. To jest tragedia, pomimo tego, iż w Schronisku dla bezdomnych zwierząt w Pawłowie pracują wspaniali i fantastyczni ludzie, wolontariusze, którzy dbają o wszystkie pieski, zapewniając im zabawę, spacery i dają dużo miłości. Tragedią jest to, iż te nasze dwa psiaczki nie znają innego życia, niż to, które teraz je czeka. Życie za kratami, bo raczej przed zabezpieczeniem przez straż miejską w Pułtusku nie miały życia usłanego różami, a przemawia za tym fakt, iż zostały znalezione, zabezpieczone, ogłaszane i nikt się po nie nie zgłosił. Znaczy to, iż wyrzucone zostały jak śmieci przez „człowieka”. I tak - znowu zawiódł je człowiek. I tak - my wszyscy jesteśmy temu winni – brzmi informacja.
Pod zdjęciem jednego z wywiezionych psów komentarz p. O