Tylko te drzewa można wyciąć bez zezwolenia. Przepisy nie mają litości. Kary są surowe

13 godzin temu
Zdjęcie: Mariia Skovpen/Istock.com


Wycinka drzew znajdujących się na prywatnych posesjach wcale nie jest taką prostą sprawą. W wielu przypadkach niezbędne będzie nam zezwolenie, a jego brak może oznaczać poważne problemy. Kary za niezgodne z przepisami działania są gigantyczne. Aktualnie choćby jeden błąd może kosztować kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Zasady dotyczące wycinki drzew przeprowadzanej na własnej posesji reguluje ustawa o ochronie przyrody z dnia 16 kwietnia 2004 roku. Bez konieczności zdobycia zezwolenia oraz zgłoszenia takiej chęci do urzędu można pozbyć się wyłącznie określonej grupy roślin. W tym przypadku istotną kwestią jest także ich rozmiar.


REKLAMA


Zobacz wideo Czy kwintylion drzew uratuje klimat?


Wycinka drzew w tym czasie jest nielegalna. Największe znaczenie ma rozmiar pnia
Podstawową kwestią jest to, iż drzew i krzewów nie należy wycinać w okresie lęgowym ptaków, który trwa od 1 marca aż do 15 października. Aby dokonać wycinki na prywatnej posesji, w większości przypadków trzeba również ubiegać się o odpowiednie zezwolenie. Taki wniosek należy złożyć w urzędzie miasta lub gminy, a procedura zwykle trwa od 7 do 14 dni. W dokumencie trzeba umieścić między innymi opis danego drzewa oraz obwód jego pnia. Jest to jedna z najważniejszych informacji, ponieważ w ten sposób można określić wiek okazu oraz dowiedzieć się, czy takie zezwolenie w ogóle jest potrzebne. Zgodnie z przepisami drzewo może zostać wycięte na własną rękę, gdy obwód pnia na wysokości 5 centymetrów nie przekracza:


80 centymetrów - topola, wierzba, klon jesionolistny oraz klon srebrzysty,
65 centymetrów - kasztanowiec zwyczajny, robinia akacjowa oraz platan klonolistny,
50 centymetrów - w przypadku pozostałych gatunków drzew.


Takiej wycince podlegają również krzewy, jeżeli zajmują powierzchnię mniejszą niż 25 metrów kwadratowych. Należy także pamiętać, iż choćby gdy drzewo zostało uszkodzone lub wywrócone, właściciel posesji ma obowiązek zgłosić chęć jego usunięcia.


Kara za wycięcie drzewa. choćby kilkaset złotych za jeden centymetr pnia
Lista drzew, które można wyciąć bez zezwolenia, jeżeli ich obwód nie przekracza wskazanych w przepisach wartości, jest niezwykle ważna. Oficjalnie znajduje się na niej siedem podstawowych pozycji:


topola,
wierzba,
klon srebrzysty,
klon jesionolistny,
kasztanowiec zwyczajny,
robinia akacjowa,
platan.


Wycinka dozwolona jest także w przypadku innych gatunków drzew, gdy obwód ich pnia nie przekracza 50 centymetrów. Ponadto na własną rękę pozbywać się można również drzew owocowych, pod warunkiem iż nie znajdują się na terenie nieruchomości wpisanej do rejestru zabytków.


Zobacz też: Bez kodu QR nie wyrzucisz śmieci. Prześwietlą choćby twój worek
Zgodnie z art. 89. 1. Ustawy o ochronie środowiska kara pieniężna dla właściciela nieruchomości, który zdecydował się na wycięcie drzewa lub krzewu bez zezwolenia, stanowi dwukrotność opłaty za legalne usunięcie drzewa. Ostateczna kwota uzależniona jest również od gatunku rośliny, a także obwodu pnia na wysokości 130 centymetrów. Stawka za 1 centymetr obwodu pnia na wspomnianej wysokości może wynosić aż 210 złotych. To oznacza, iż kara za wycięcie jednego drzewa to choćby kilkadziesiąt tysięcy złotych.


Dziękuje my, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału