Szacuje się, iż na świecie jest około dwóch milionów gatunków drzew. Mamy więc w czym wybierać i spokojnie możemy pominąć tych pięć gatunków, które mogą nam zniszczyć dom.
Dlaczego drzewa mogą zniszczyć dom?
Myśląc o zniszczeniach, jakie mogą spowodować drzewa w naszym domu, od razu na myśl przychodzi nam sytuacja, gdy olbrzymie drzewo przewróci się na nieruchomość. Oczywiście jest to realne zagrożenie, ale o wiele bardziej prawdopodobna jest inna kwestia, która często jest niewidoczna dla naszych oczu. Chodzi oczywiście o systemy korzeniowe, które mogą sięgać wielu metrów i krok po kroku niszczyć różne elementy domu czy ogrodu. Warto więc wiedzieć, na co powinniśmy zwrócić uwagę. Chodzi przede wszystkim o dwa aspekty.
Sprawdź również: To najlepszy nawóz do ogórków, którego używam w lipcu. Plony zbieram wiadrami
Po pierwsze, należy pamiętać o pewnej zasadzie. Chodzi mianowicie o ustalenie miejsca oddalenia drzewa od nieruchomości. Ta zasada mówi, iż odległość powinna być dwa razy większa, niż wysokość drzewa w wieku dojrzałym. Druga kwestia to gatunki drzew, których lepiej nie sadzić na swojej działce. Dzięki temu unikniemy wielu problemów.
Tych drzew pod żadnym pozorem nie sadź przy domu
Pierwszym z drzew, których lepiej nie sadzić przy domu, jest cyprysowiec Leylanda (Cupressocyparis leylandii). Wiele osób chętnie wykorzystuje go jako żywopłot, bo wyjątkowo gwałtownie rośnie. Niestety w takim samym tempie rozrasta się jego system korzeniowy. jeżeli posadzimy go zbyt blisko konstrukcji budynku, mogą one stworzyć zagrożenie dla naszych murów, ogrodzeń, płyt chodnikowych czy tarasów.
Sprawdź również: Dobra wiadomość dla spóźnialskich. Te warzywa można wysiać jeszcze w lipcu
Drugie z niebezpiecznych drzew to jesion wyniosły, czyli Fraxinus excelsior. W przeciwieństwie do cyprysowca rośnie dużo wolniej, ale może osiągać wysokość choćby 30 metrów. Tak imponujące drzewo musi mieć rozbudowany i silny system korzeniowy. Korzenie jesionu wyniosłego tak silnie szukają wody, iż systemy kanalizacyjne usytuowane w jego pobliżu są narażone na atak. Fraxinus excelsior może być odpowiedzialny za zatory w kanalizacjach ogrodowych, a choćby uszkodzenia fundamentów.
Kolejne z niebezpiecznych drzew to klon czerwony (Acer rubrum). Wiele osób decyduje się na jego posadzenie w ogrodzie, bo jest uznawany za jedno z najpiękniejszych jesiennych drzew ozdobnych. Jednak jego system korzeniowy jest niezwykle inwazyjny — może powodować deformacje chodników, pękanie płytek tarasowych czy uszkodzenia nawierzchni. Co więcej, korzenie klonu czerwonego mogą przyczyniać się do gnicia odpływów czy zanieczyszczania rynien.
Sprawdź również: W lipcu używam tej odżywki do pomidorów. Zbieram dwa razy więcej owoców
Czwarty gatunek drzewa, które może mieć niezwykle negatywny wpływ na naszą nieruchomość, to topola czarna. Podobnie jak poprzednicy ma rozbudowany system korzeniowy, dodatkowo tworzący liczne odrosty. Znane są przypadki, w których korzenie Populus nigra rozciągają się w promieniu choćby kilkudziesięciu metrów od pnia. Topole czarne są częstym powodem uszkodzeń infrastruktury podziemnej czy dróg, przez co ich sadzenie w miastach jest często ograniczane, a choćby zakazywane.
Ostatnim przykładem drzewa, którego najlepiej nie sadzić przy domu, jest wierzba biała, czyli Salix alba. Podobnie, jak cyprysowiec, rośnie bardzo gwałtownie i agresywnie zarówno nad, jak i pod ziemią. W niektórych przypadkach długość korzeni przekracza trzy razy wysokość samego drzewa. Co więcej, badania nad Salix alba wskazują, iż jej system korzeniowy łatwo penetruje drenaż i beton, co sprawia, iż może sprawić ogromne problemy w przydomowych ogrodach.
Zobacz też:
Sansewieria gnije? Zamiast ją wyrzucać, weź pędzel i uratuj roślinę
Żadne fusy z kawy czy drożdże. Podlewam rośliny resztkami z obiadu i rosną jak szalone
Sąsiad podsypuje tym pomidory. Jego warzywnik pęka w szwach