
Dziś (20 października) po godzinie 9 na jednej z posesji w gminie Daleszyce zginęła kobieta przygnieciona przez drzewo.
Jak mówi podkom. Małgorzata Perkowska-Kiepas z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach do tragedii doszło podczas prac prowadzonych na posesji.
– Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów 69-latek po zakończeniu cięcia drzewa stopniowo zaczął usuwać zabezpieczenia. Wtedy korona ściętego drzewa upadła na 67-letnią kobietę. Niestety pomimo prowadzonej reanimacji życia 67-latki nie udało się uratować – informuje policjantka.
69-latek był trzeźwy.
- Śmierć
- Policja
- Daleszyce
- wypadek