To prawdziwy "niszczyciel" w świecie drzew. Masz je w ogrodzie? Uważaj, bo zapłacisz wysoką karę

1 tydzień temu
Zdjęcie: fot. Marina Denisenko/ iStock


Sadząc drzewa obok domu, zwykle kierujemy się jedynie ich wyglądem. Często więc nie zdajemy sobie sprawy, iż niektórych gatunków uprawiać nie można. Tymczasem przepisy regulują tę kwestię, a za ich nieprzestrzeganie grożą kary. Jakich drzew nie sadzić w ogrodzie? Sprawdź, zanim napytasz sobie biedy.
Planując ogród, marzymy o pięknych i unikalnych roślinach. Niestety, niektóre gatunki, choć atrakcyjne wizualnie, mogą być niebezpieczne dla środowiska, a choćby dla nas samych. Takim przykładem jest bożodrzew gruczołowaty, który w Polsce jest zakazany. Za jego posadzenie grożą wysokie kary pieniężne, a w skrajnych przypadkach choćby więzienie. Dlaczego to drzewo jest tak niebezpieczne i co zrobić, jeżeli już rośnie w naszym ogrodzie?


REKLAMA


Zobacz wideo Jak dbać o pelargonie? Przepisy na domowe nawozy


Jak wygląda bożodrzew gruczołowaty? Jego uprawa w ogrodzie jest surowo zakazana
Bożodrzew gruczołowaty, znany również jako ajlant wyniosły, to wysokie drzewo, które może osiągnąć choćby 30 metrów wysokości. Ma charakterystyczną, gładką korę z jasnymi, podłużnymi prążkami. Jego liście są bardzo długie (osiągają choćby do 60 cm) i są złożone z wielu wąskich, jajowatych listków. Kwiaty bożodrzewu rozwijają się w dużych, luźnych kwiatostanach i niestety, wydzielają dosyć nieprzyjemny zapach. Jednak nie to jest największym problemem, który może nas spotkać podczas uprawiania go w ogrodzie.


To, co najbardziej zaskakujące w tym drzewie, to fakt, iż jest ono w Polsce zakazane. Zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Środowiska z 2011 roku, bożodrzew gruczołowaty jest uznawany za gatunek inwazyjny, który zagraża naszej rodzimej przyrodzie. Jego wprowadzanie do ekosystemu lub przemieszczanie w nim jest zabronione, a od 2012 roku jego import, posiadanie, hodowla, rozmnażanie i sprzedaż wymagają specjalnego pozwolenia. Za nieprzestrzeganie tych przepisów grożą surowe kary - areszt lub grzywna pieniężna, która sięga choćby kilku tysięcy złotych. Tak więc, jeżeli masz bożodrzew gruczołowaty na swojej posesji, lepiej jak najszybciej zacznij działać i pozbądź się kłopotliwego "lokatora".


Bożodrzew Gruczołowaty fot. apugach/ iStock


Czy bożodrzew jest inwazyjny? Bardzo. Dlaczego trzeba gwałtownie się go pozbyć z ogrodu
To niszczycielskie drzewo zagraża zarówno środowisku, jak i infrastrukturze umiejscowionej wokół niego. Jego inwazyjność wynika z kilku kluczowych cech, m.in. szybkiego wzrostu i silnego systemu korzeniowego, które niszczą rury i budynki, niezwykłej wytrzymałości na trudne warunki czy zastraszającego tempa rozmnażania przez nasiona i odrosty. Niestety, walka z bożodrzewem to trudne zadanie. Ścięcie pnia to za mało, bo drzewo gwałtownie odrośnie. Wypalanie również nie przynosi rezultatów. Dlatego najskuteczniejszą metodą jest połączenie kilku technik.


Usuwanie manualne. Młode siewki, poniżej 60 cm wysokości, można wyrwać, a powierzchnię wokół nich wyściółkować, aby zapobiec ponownemu wzrostowi.
Cięcie i herbicyd. Wyższe pędy należy ściąć, a następnie posmarować je herbicydem. Można również wstrzyknąć środek do pnia drzewa.
Regularne koszenie. jeżeli bożodrzew odrasta z pędów, regularne koszenie (nawet co miesiąc) może osłabić roślinę i zahamować jej wzrost.


Pamiętaj, iż walka z bożodrzewem to proces długotrwały i wymagający cierpliwości. jeżeli masz duże drzewo na swojej posesji, najlepiej skonsultować się ze specjalistą, który pomoże opracować strategię jego usunięcia.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału