Zjawiskowy ołownik uszkowaty, znany także jako przylądkowy pochodzi z gorącej Afryki Południowej. I choć w Polsce nie przetrwa zimy w gruncie, to z powodzeniem można go uprawiać w donicy. W zamian odwdzięczy się spektakularnym kwitnieniem od maja aż do października.
REKLAMA
Zobacz wideo Jak dbać o skrzydłokwiat? Wypróbuj ten domowy nawóz
Ołownik uszkowaty: kwiaty jak z bajki. Niepozorny, a piękny
Ołownik uszkowaty to niepozorne pnącze o lekkim, zwiewnym pokroju. W sprzyjających warunkach dorasta choćby do dwóch metrów wysokości. Może wspinać się po podporach, ale jeżeli ich zabraknie, tworzy formę rozłożystego krzewu. Największą ozdobą tej rośliny są drobne, pięciopłatkowe kwiaty, które od wiosny do jesieni rozwijają się masowo na końcach pędów. Tworzą gęste, półkuliste wiechy przypominające floksy lub miniaturowe hortensje. Najczęściej mają barwę jasnoniebieską, choć dostępne są również odmiany o płatkach białych, szafirowych czy bladofioletowych. Lekko lepka powierzchnia sprawia, iż są nie tylko dekoracyjne, ale też zaskakująco trwałe - wszystko dzięki gruczołowatym włoskom na kielichach, które wydzielają kleistą substancję zabezpieczającą przed deszczem. Ulistnienie może i ustępuje im efektownością, ale świetnie je uzupełnia. Matowozielone, eliptyczne blaszki tworzą gęste tło, podkreślające barwy i kształty kwitnących pędów. To właśnie ta harmonijna gra kolorów i form sprawia, iż ołownik tak często trafia na balkony i tarasy jako soliter w ozdobnej donicy.
Jakie stanowisko preferuje ołownik uszkowaty? Wybierz dla niego miejsce słoneczne
Ołownik uszkowaty najlepiej czuje się w pełnym słońcu - potrzebuje minimum sześciu godzin bezpośredniego światła, by bujnie rosnąć i obficie kwitnąć. Podłoże powinno być żyzne, próchniczne i dobrze przepuszczalne, o lekko kwaśnym odczynie. Idealna będzie mieszanka ziemi kompostowej, piasku i perlitu w proporcji 2:1:1. Dno doniczki koniecznie trzeba wyłożyć warstwą drenażową (na przykład keramzytem lub żwirem), ponieważ korzenie są wrażliwe na nadmiar wody. Roślinę należy podlewać regularnie, najlepiej 1-2 razy w tygodniu, ale niezbyt obficie - gleba powinna być stale lekko wilgotna, nigdy mokra. Przesuszenie lub przelanie może spowodować zrzucanie liści i zahamowanie kwitnienia.e
W okresie wegetacji, czyli od kwietnia do sierpnia, warto raz w tygodniu zasilać pnącze nawozem dla roślin kwitnących, co pozwoli utrzymać efektowny wygląd. Jesienią, zanim nadejdą pierwsze przymrozki, trzeba przenieść donicę do jasnego i chłodnego pomieszczenia - najlepiej o temperaturze między 5 a 10 stopni Celsjusza. W tym czasie nawadnianie ograniczamy do minimum, a nawożenie całkowicie wstrzymujemy. Przed zimowaniem warto też skrócić pędy o połowę. Dzięki temu roślina łatwiej przetrwa zimę i szybciej odbuduje się wiosną.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.