Wiele osób marzy o tym, by mieć wokół domu bujny i gęsty żywopłot, który stanowi nie tylko skuteczne ogrodzenie, ale też naturalną ozdobę. Trzeba jednak pamiętać, iż kluczem do sukcesem nie jest samo podlewanie i wybór najładniejszego gatunku. Dużą uwagę trzeba też zwrócić na sposób, w jaki przycinamy krzaki. To właśnie ten zabieg doskonale wpłynie na jakość roślin i naturalnie je zagęści. Sprawdź, jak to robić poprawnie, by otrzymać zamierzony efekt.
REKLAMA
Zobacz wideo Prof. Chojnicki: Wyższa temperatura nie zawsze sprowokuje przyrost roślin
Jak prawidłowo przycinać żywopłot? Nie popełniaj tych błędów
Regularne przycinanie żywopłotu jest bardzo ważne, ale nie można robić tego byle jak. Skracanie pędów należy przeprowadzać w sposób dokładny i ostrożny, bowiem źle wykonane cięcie mogłoby skutkować szeregiem negatywnych konsekwencji, takich jak przesuszenie końcówek, osłabienie krzewów, a choćby pojawienie się przebarwień i różnych chorób. Niestety mało doświadczeni ogrodnicy przy wykonywaniu tego zabiegu popełniają sporo błędów. Do najpopularniejszych należy:
skracanie za młodych pędów - uszkodzone gałązki nie będą się poprawnie rozwijać;
używanie brudnych nożyc ogrodowych - na niezdezynfekowanych narzędziach można przenieść choroby grzybowe;
wykonywanie zabiegu w złym terminie.
Ten ostatni punkt jest szczególnie ważny, ponieważ znaczenie ma nie tylko sama technika przycinania, ale też termin. Kiedy należy się za to zabrać?
Zobacz też: Ta wieloletnia bylina oblewa ogród morzem drobnych kwiatków. Jest wyjątkowo prosta w uprawie
Kiedy przycinać żywopłot liściasty? Uważaj na te terminy
Przycinanie żywopłotu powinno być uzależnione przede wszystkim od pogody. Nie można wykonywać tego zabiegu zbyt wczesną wiosną, ponieważ występuje wówczas ryzyko przymrozków. Uszkodzone pędy mogłyby przymarznąć, a co za tym idzie - osłabnąć lub obumrzeć. Z kolei skracanie gałęzi w upalne dni również nie jest najlepszym pomysłem. Wiele osób czeka z przycinaniem na piękną pogodę i chwytają za sekator dopiero, gdy słońce zacznie mocniej grzać. Wbrew pozorom jest to ogromny błąd. Świeżo przycięte rośliny są bardzo wrażliwe i pozbawione naturalnej ochrony, a zatem warunki atmosferyczne mają duży wpływ na ich jakość. Przy wysokiej temperaturze na naciętych fragmentach może dochodzić do przesuszeń, a choćby poparzeń. Żywopłot wówczas nie będzie się regenerować, a na uszkodzonych gałęziach nie wyrosną nowe pędy. To wszystko sprawia, iż krzew zaczyna słabnąć.
Kiedy zatem należy przycinać żywopłot? Najlepiej robić to na przełomie wiosny i lata, gdy temperatura nie osiąga jeszcze 30 stopni Celsjusza. Co więcej, za skracanie powinniśmy się zabierać wczesnym rankiem lub dopiero wieczorem, ponieważ słońce nie świeci wtedy tak mocno i nie uszkodzi roślin.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.