Gromadka budząca zwykle uśmiech wszędzie tam, gdzie się pojawi, to cudowny przykład przyjaźni między człowiekiem a zwierzęciem. Za tym sielskim, wydawałoby się, życiem kryją się jednak trudne przeżycia z przeszłości. Zwierzęta i człowiek pomogli sobie swoją obecnością. Byli dla siebie nawzajem terapią. I realizowane są razem do dziś...
Całą zjawiskową ekipę spotkaliśmy przy ławeczce Klenczona i w ogródku Magdalenki na pułtuskim rynku, gdzie nabierała sił do dalszej podróży. Przez chwilę opiekowaliśmy się choćby gęsią.
Zadbaliśmy, żeby Pan Darek miał w wolnych chwilach coś dobrego do poczytania i pooglądania. Nowy numer Pułtuskiej Gazety Powiatowej i „Pułtusk – Wenecja Mazowsza” - najnowszy album Wydawnictwa Aleksander ilustrowany zdjęciami fotografika Grze