Ten prosty zabieg uratuje twój trawnik. Murawa będzie gęsta jak z rolki

3 dni temu
Czy piaskowanie trawnika ma sens? Pytanie to zadaje sobie wielu właścicieli ogrodów, którzy marzą o gęstej i soczyście zielonej murawie. Zabieg może wydawać się zbędny, a jednak działkowcy od lat stosują go, by poprawić kondycję darni. Wystarczy cienka warstwa piasku, a trawnik nie tylko wygląda lepiej, ale też staje się odporniejszy na choroby.
Piaskowanie nie należy co prawda do podstawowych zabiegów pielęgnacyjnych, ale jego efekty potrafią zaskoczyć. To właśnie ta czynność często decyduje o tym, czy murawa jest gęsta i wygląda równo, czy też zaczyna przypominać łaty zieleni z przerzedzeniami i mchem. Co ważne, zabieg nie jest skomplikowany i można go wykonać samodzielnie. adekwatnie dobrany materiał wystarczy, by już po kilku tygodniach cieszyć się widoczną poprawą kondycji trawnika.


REKLAMA


Zobacz wideo Plama z trawy? To nie problem! Wystarczą dwa składniki


Kiedy najlepiej robić piaskowanie trawnika? Wczesna jesień to idealny termin na zabieg
Piaskowanie polega na rozsypaniu na murawie maksymalnie 5-milimetrowej warstwy piasku, która stopniowo poprawia strukturę gleby. Dzięki temu podłoże staje się lżejsze i bardziej przepuszczalne, a woda i powietrze swobodniej docierają do systemu korzeniowego. Trawa zyskuje lepsze warunki do wzrostu, rośnie gęściej i szybciej się regeneruje po intensywnym użytkowaniu. Dodatkowym atutem jest wyrównanie powierzchni darni, co nie tylko poprawia estetykę, ale też ułatwia koszenie i ogranicza ryzyko gromadzenia się wody w zagłębieniach. Z czasem można też zauważyć, iż mech, który lubi wilgotne i zbite podłoże, zaczyna ustępować miejsca zdrowym kępom trawy.
Zobacz też: Łyse placki nie będą już problemem. Zanim dosiejesz trawę, przeprowadź najpierw ten zabieg
Najlepszy moment na piaskowanie to późne lato lub wczesna jesień. Czynność ta wykonana w tym okresie wspiera naturalny cykl wzrostu i pozwala murawie szybciej się zagęścić. Szczególnie dobre efekty daje połączenie piaskowania z aeracją i wertykulacją - otwory powstałe w glebie po tych zabiegach ułatwiają ziarenkom piasku, przedostanie się w głąb podłoża. W efekcie korzenie otrzymują jeszcze więcej powietrza i przestrzeni do rozwoju, a cały trawnik staje się zdrowszy i bardziej odporny na przesuszenie.


Czy należy podlewać trawnik po piaskowaniu? Tak - przyspieszy to wnikanie drobinek w glebę
Zanim przystąpimy do piaskowania, warto odpowiednio przygotować murawę. Najpierw należy skosić trawę i upewnić się, iż powierzchnia jest całkowicie sucha - ułatwi to równomierne rozsypanie piasku. Dobrym pomysłem jest wcześniejsze wykonanie aeracji i wertykulacji, które rozluźnią podłoże i pozwolą ziarenkom dotrzeć głębiej. Piasek można rozsypać manualnie lub skorzystać z siewnika. Następnie trzeba rozprowadzić go gęstymi grabiami i lekko docisnąć, by lepiej osiadł. Na zakończenie trawnik należy delikatnie podlać, co przyspieszy wniknięcie drobinek w glebę. Najlepiej sprawdza się suchy piasek rzeczny o niewielkim uziarnieniu, który gwałtownie przenika w głąb darni. Warto wzbogacić go dodatkami - torf i kompost dostarczą roślinom składników odżywczych, glina poprawi strukturę zbyt lekkich gleb, a sproszkowana kreda pomoże odkwasić podłoże.


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.


Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału