Ten owoc to prawdziwa bomba odżywcza. Można uprawiać go w Polsce. Jedna roślina daje choćby 20 kg jagód

1 miesiąc temu
Owoce to istotny element diety, ale niektóre z nich bez wątpienia można uznać za szczególnie wartościowe. Należy do nich mini kiwi, które zyskuje w Polsce coraz większą popularność. Co więcej, roślinę tę można z powodzeniem uprawiać w naszym kraju. Musimy tylko pamiętać przy tym o kilku ważnych wytycznych.
Aktinidia ostrolistna (Actinidia arguta), znana również jako mini kiwi, to owoc, który naturalnie rośnie na Syberii, Sachalinie, w Mandżurii, Chinach, Korei i Japonii. Jedną z jego charakterystycznych cech jest mrozoodporność. Oznacza to, iż polskie warunki nie są straszne tej roślinie. Jednocześnie należy podkreślić, iż warto zainteresować się mini kiwi, choćby jeżeli ogrodnictwo nie jest naszą najmocniejszą stroną.


REKLAMA


Zobacz wideo Czy w supermarkecie można kupować warzywa? Ekspert zwrócił uwagę na coś innego. "Mrożone są bezpieczne"


Czy mini kiwi jest zdrowe? Te niepozorne owoce mają bardzo korzystny wpływ na nasz organizm
Mini kiwi to mniejszy kuzyn kiwi. Na pierwszy rzut okaz przypomina raczej agrest lub winogrono, ale po przekrojeniu od razu zauważymy podobieństwo właśnie do kiwi. Jak podaje Narodowe Centrum Edukacji Żywieniowej, uznaje się go za jeden z najbardziej odżywczych owoców na świecie. Mini kiwi zawierają ponad 20 różnych związków o działaniu prozdrowotnym, w tym:


witaminy (szczególnie witaminy C i B8),
polifenole (będące dobrymi przeciwutleniaczami),
karotenoidy (głównie luteinę, zeaksantynę, betakaroten i chlorofile),
kwas foliowy,
składniki mineralne (głównie potas, wapń, żelazo i cynk).


Oprócz tego są bogatym źródłem błonnika pokarmowego i enzymu proteolitycznego - aktinidinu. W rezultacie poprawiają pracę układu pokarmowego i chronią układ sercowo-naczyniowego poprzez zapobieganie odkładaniu się cholesterolu i usuwanie jego nadmiaru. Karotenoidy opóźniają zmiany degeneracyjne wzroku, witamina C zapobiega przeziębieniom, zaś kwas foliowy jest szczególnie polecany kobietom w ciąży, ponieważ wspomaga prawidłowy rozwój płodu. Nic więc dziwnego, iż mini kiwi jest zaliczane do superowoców. Jak jednak wygląda jego uprawa?


Jak uprawiać mini kiwi w Polsce? To odporna roślina, ale ma swoje wymagania
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi podkreśla, iż aktinidia ostrolistna wymaga sporo pracy. Roślina ta jest pnączem, więc do wzrostu potrzebuje podpory. w okresie letnim wymaga systematycznego nawadniania, a także cięcia, zwłaszcza w okresie zimowym. Jak zostało już wspomniane, mini kiwi jest mrozoodporne, więc samo przetrwanie zimy nie powinno być dla niego problemem. Zaszkodzić mu mogą natomiast wiosenne przymrozki, co powinniśmy mieć na uwadze już przy wyborze miejsca uprawy. Z drugiej strony jest to roślina odporna na choroby i szkodniki, więc nie wymaga ochrony chemicznej.
Zobacz też: Jagoda kamczacka na bazarze kosztuje krocie. Na samozbiorach jest choćby o 32 złote tańsza


Aktinidia ostrolistna po raz pierwszy owocuje w trzecim lub czwartym roku po posadzeniu, a jedna roślina może wydać choćby 15-20 kilogramów owoców. Za jedne z najsmaczniejszych odmian uznawane są Ananasnaya i Weiki żeńska, choć na szczególną uwagę zasługuje odmiana Bingo, będąca polską odmianą wyhodowaną w SGGW w Warszawie. Zbiory mini kiwi mają miejsce we wrześniu i październiku. Co ciekawe, są to owoce klimakteryczne. Oznacza to, iż można je zbierać, zanim dojrzeją, a proces ten zakończy się już po zbiorze. Cecha ta odróżnia mini kiwi od innych owoców jagodowych. W warunkach chłodniczych mini kiwi może być przechowywane choćby 1-2 miesiące.


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.


Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału