Tego nie można robić z deszczówką. Grozi choćby areszt

1 tydzień temu
Zdjęcie: Fot. Adam Stępień / Agencja Wyborcza.pl


Obowiązkiem właściciela działki jest odprowadzanie wody deszczowej ze swojej posesji. To, co można robić z deszczówką, a czego nie, jasno określają jednak przepisy. Za ich nieprzestrzeganie grożą surowe kary.
Co mówią przepisy: Zgodnie z przepisami woda deszczowa i roztopowa nie mogą być odprowadzane do sieci kanalizacji sanitarnej, ponieważ ta nie jest do tego przystosowana. W przypadku dużych opadów mogłoby dojść do przeciążenia i uszkodzenia sieci. Dodatkowo wiązałoby się to z ryzykiem zalania nieruchomości nieczystościami. Deszczówka nie może też zalewać terenów należących do sąsiadów, a właściciel posesji nie może samowolnie zmieniać kierunku jej spływu lub spadku terenu tak, by woda spływała na działkę sąsiada lub ulicę.


REKLAMA


Zobacz wideo Zbiorniki retencyjne - lekarstwo na powódź czy pieniądze w błoto?


Co więc robić? Jak tłumaczy portalsamorzadowy.pl, w przypadku krótkich, ale intensywnych opadów można rozważyć montaż podziemnych lub naziemnych zbiorników retencyjnych. W ten sposób wodę można wykorzystać w gospodarstwie i ogrodzie.


Co grozi za łamanie przepisów: Przedsiębiorstwa wodno-kanalizacyjne coraz częściej przeprowadzają kontrole. Za odprowadzanie deszczówki do sieci kanalizacji sanitarnej grozi grzywna do 10 tys. zł, a choćby kara ograniczenia wolności.
Przeczytaj także: "To miasto nazwano 'polskimi Atenami'. Z Warszawy dojedziesz w nieco ponad godzinę". Źródła: wiescirolnicze.pl, portalsamorzadowy.pl
Idź do oryginalnego materiału