Co mówią przepisy: Zgodnie z przepisami woda deszczowa i roztopowa nie mogą być odprowadzane do sieci kanalizacji sanitarnej, ponieważ ta nie jest do tego przystosowana. W przypadku dużych opadów mogłoby dojść do przeciążenia i uszkodzenia sieci. Dodatkowo wiązałoby się to z ryzykiem zalania nieruchomości nieczystościami. Deszczówka nie może też zalewać terenów należących do sąsiadów, a właściciel posesji nie może samowolnie zmieniać kierunku jej spływu lub spadku terenu tak, by woda spływała na działkę sąsiada lub ulicę.
REKLAMA
Zobacz wideo Zbiorniki retencyjne - lekarstwo na powódź czy pieniądze w błoto?
Co więc robić? Jak tłumaczy portalsamorzadowy.pl, w przypadku krótkich, ale intensywnych opadów można rozważyć montaż podziemnych lub naziemnych zbiorników retencyjnych. W ten sposób wodę można wykorzystać w gospodarstwie i ogrodzie.
Co grozi za łamanie przepisów: Przedsiębiorstwa wodno-kanalizacyjne coraz częściej przeprowadzają kontrole. Za odprowadzanie deszczówki do sieci kanalizacji sanitarnej grozi grzywna do 10 tys. zł, a choćby kara ograniczenia wolności.
Przeczytaj także: "To miasto nazwano 'polskimi Atenami'. Z Warszawy dojedziesz w nieco ponad godzinę". Źródła: wiescirolnicze.pl, portalsamorzadowy.pl