Doświadczeni grzybiarze dobrze wiedzą, że sezon na grzyby wcale nie kończy się jesienią. Tak naprawdę trwa przez cały rok, a leśne owoce można zbierać choćby w środku zimy.
To właśnie teraz możesz cieszyć się smakiem jednego z najlepszych gatunków, jakim jest płomiennica zimowa. Wraz z uszakiem bzowym i boczniakiem ostrygowatym, które również są warte uwagi, tworzy ona tzw. zimową trójcę grzybów, które można zbierać w styczniu. Trudne warunki pogodowe im nie przeszkadzają.
Płomiennica zimowa - jak wygląda i smakuje ten zimowy grzyb?
Płomiennica zimowa to jadalny grzyb, który nie gnije. W polskich lasach możesz zbierać go od października do marca. Oryginalna nazwa tego gatunku nawiązuje oczywiście do pomarańczowego odcienia jego kapelusza, przypominającego ogniste płomienie. Dzięki niemu wśród drzew łatwo ją zauważyć.
Gdy już to zrobisz, koniecznie włóż kilka płomienic zimowych do koszyka, gdyż po obróbce termicznej są naprawdę smaczne (kapelusze, bo aksamitnie brązowe trzony są zbyt twarde i łykowate, aby je jeść). Armat grzybów jest subtelny, a smak wyjątkowy, często porównywany do delikatnych owoców morza albo ryby.
Może cię zainteresować: Gotujesz makaron w ten sposób? Włoscy kucharze nie mogą na to patrzeć
Płomiennica zimowa - adekwatności. Warto ją jeść nie tylko dla smaku
Płomiennica zimowa znana jest także ze swoich adekwatności leczniczych. Z badań naukowych wynika, iż ten jadalny grzyb wykazuje m.in. silne działanie przeciwzapalne czy przeciwgrzybicze.
W sezonie zimowym może wspierać osłabiony układ odpornościowy i przyczyniać się do szybszej regeneracji organizmu po przebytej przez organizm infekcji. Być może warto więc wybrać się na spacer z koszykiem.
Czytaj również: Zamiast do ciasta wrzuć do doniczki zamiokulkasa. Od razu wystrzeli bujnymi liśćmi
Gdzie rosną płomiennice zimowe? W Polsce znajdziesz je niemal wszędzie
Płomiennice zimowe w Polsce rosną niemal w każdym lesie liściastym albo mieszanym i wcale nie musisz się mocno schylać, aby je zauważyć. Pojawiają się bowiem na drewnie - martwym, jak i żywym, a także na pniach drzew. Szukaj ich w wilgotnych miejscach np. w pobliżu potoków, rzek czy stawów.
Zazwyczaj dobrze czują się w pobliżu dębów, topol, lip, głogów, morw białych czy orzechów włoskich. Zdarza się jednak także, iż występują na drzewach iglastych. I to choćby w ogrodach, dlatego warto się rozejrzeć na swojej działce.
Zobacz też:
Tak sprawdzisz jakość kupowanej herbaty. Wystarczy letnia woda
W sylwestra obtarły cię buty? Zrób to, a na zawsze zapomnisz o problemie
Środek sezonu grzewczego, a twój kaloryfer jest zimny? Tak gwałtownie rozwiążesz problem