Łukasz Litewka to poseł Lewicy, często angażujący się w nagłaśnianie bulwersujących spraw i akcje charytatywne. Teraz o tym, iż myśliwi zjawili się w przedszkolu z naręczem futer: z borsuka, lisa, dzika, jenota, wypchanymi kaczkami i innymi ptakami. Przynieśli też poroża.
Skóry i czaszki to szacunek dla zwierząt?
"Z okazji Dnia Zwierząt, Polski Związek Łowiecki zorganizował zajęcia dla dzieci w przedszkolu, na których poruszono wiele tematów z szacunku do zwierząt.Na koniec zachęcono dzieci by wykrzyczały „Darz Bór”, co upewniło prowadzących w przekonaniu, iż zajęcia się udały" – relacjonuje poseł Litewka.
Wydarzenie nie odbiło się zbyt szerokim echem, póki Łukasz Litewka nie opublikował zdjęć pochodzących z fanpage'a Polskiego Związku Łowieckiego. Nie ma pewności, iż przedstawiają sprawę z ostatnich dni, trudno je dziś znaleźć. Pewne jest jedno: post posła Litewki wzbudza coraz większe poruszenie.
Jedni wypominają myśliwym hipokryzję, bo w sumie pokazywanie skór zabitych zwierząt nie ma wiele wspólnego z uczeniem dzieci szacunku dla zwierząt. Ta grupa od dawna próbuje przekonywać, iż strzelanie do zwierząt jest w porządku i przekonuje o tym również najmłodszych. Wiele osób domaga się zaprzestania takich praktyk oraz zakazu udziału nieletnich w polowaniach.
Kilka miesięcy głośnym echem odbiła się podobna sprawa z Ciechanowa. Tam myśliwi przynieśli do przedszkola czaszki zabitych zwierząt i namawiali dzieci do malowania ich farbkami.
Pomysł oburzył Mikołaja Dorożałę, który napisał na Twitterze: "Rozumiem, iż dzieci w przedszkolu nie powinny się uczyć o menstruacji, czy o tym skąd się wzięły na świecie. Ale malowanie czaszek zabitych zwierząt jest ok i w żaden sposób nie narusza konstrukcji psychicznej dziecka. Słuszne to i zgodne z tradycją i wartościami. Naprawdę? Drogi rodzicu, czy na pewno chcesz aby twoje dziecko w szkole malowało czaszki zwierząt farbami? Poproszę Ministerstwo Edukacji Narodowej o interwencję w tej bulwersującej sprawie".
W efekcie dyrektorka przedszkola dostała naganę. Ale – jak widać – myśliwi nie dają za wygraną i próbują ciągle przekonywać maluchy, iż zabijanie zwierząt jest w porządku.

3 godzin temu





