Tak karmią żółwie w poznańskim zoo. Nagranie wywołało oburzenie. "Wstyd i kompromitacja"

4 dni temu
Stare Zoo w Poznaniu opublikowało w miniony weekend nagranie pokazujące karmienie żółwi. Prawdopodobnie nie takiej reakcji spodziewali się pracownicy placówki. Internauci gwałtownie zauważyli, iż zwierzęta są w złym stanie. Do dyskusji włączyła się choćby fundacja pomagająca tym gadom.
W Poznaniu znajdują się dwa ogrody zoologiczne. Stare Zoo jest mniejszą placówką, w której nie znajdziemy takich gatunków jak lwy czy żyrafy. Nie oznacza to jednak, iż jego mieszkańcy nie są warci odwiedzin, na żywo lub wirtualnie za pośrednictwem mediów społecznościowych. Tym razem niestety wizyta online w zoo stała się źródłem niepokoju, przy czym ogród zabrał już w tej sprawie głos.


REKLAMA


Zobacz wideo Blisko 100 żółwi krytycznie zagrożonych wyginięciem wykluło się na plaży w Brazylii


Nagranie z karmienia żółwi oburzyło internautów. Poznańskie zoo spotkało się z falą krytyki
W mikołajki na facebookowym profilu poznańskiego zoo pojawiło się nagranie ukazujące z bliska dwa jedzące żółwie.
Nagranie z samego serca roślinożerczego raju
- podpisali je pracownicy. Użytkownicy ocenili jednak tę sytuację zupełnie inaczej.
I czym tu się chwalić? Żółwie o tej porze roku powinny już dawno spać. Spuchnięte oczy, przerośnięte ramfoteki. Dieta skandaliczna. Czy jakikolwiek specjalista zajmuje się tymi istotami?
Matko i córko! Co za zaniedbanie! Ten żółw wygląda fatalnie. Nie powinien jeść warzyw... Żeby zoo chwaliło się, iż nie zna odpowiedniej diety? Wstyd i kompromitacja.
One nie powinny mieć takiej diety! Nie wiem, czy to papryka, czy pomidor, jedno i drugie nie jest dobre dla tych żółwi!
- czytamy w komentarzach. Filmik na swoim profilu zamieściła także Fundacja Zła Podłoga Pomoc Żółwiom Lądowym.
Wstrząsający film. Serce nam pękło, tak zaniedbane są te żółwie. Państwowa instytucja zajmująca się zwierzętami nieudomowionymi pisze o roślinnym raju. My tam raju nie widzimy. Przeciwnie - opuchlizna oczu, piłowana ramfoteka, wysokobiałkowe kiełki i czerwone warzywa lub owoce
- skomentowała fundacja. Jak do tego wszystkiego odniosło się zoo?


Stare Zoo w Poznaniu odpowiada na krytykę. Zapewniono, iż zwierzęta mają opiekę lekarską
Poznański ogród zoologiczny przyznał, iż zwierzę na pierwszym planie jest faktycznie w złym stanie, ale wiąże się z zaniedbaniami ze strony poprzedniego, prywatnego właściciela. Nie są to zresztą rzadkie przypadki w placówce. Jednocześnie zapewniono, iż gady mają stałą opiekę medyczną, a ich stan jest regularnie kontrolowany. Oprócz tego podkreślono, iż nagranie przedstawia tylko część ich diety, która jest układana zgodnie z potrzebami gatunku.
Owoce i warzywa podawane są rzadko i w małych ilościach, jako element urozmaicenia
- wyjaśnia zoo. Na koniec odniesiono się do kwestii hibernacji. Okazuje się, iż przedstawione żółwie nie są poddawane hibernacji właśnie ze względu na zły stan zdrowia.
Stan większości osobników trafiających do nas po latach niewłaściwej opieki nie pozwala na przeprowadzenie bezpiecznego zimowania. Decyzja o rezygnacji z hibernacji jest więc działaniem celowym, a nie zaniedbaniem. Wszelkie zmiany zdrowotne są na bieżąco oceniane i leczone
- zaznaczyli pracownicy.
Zobacz też: Przyroda straciła go blisko 40 lat temu. Naukowcy dokonali niemożliwego. Znów jest na wolności


Źródło: facebook.com


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.


Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału