5 godzin temu
Crassula Ovata, znana powszechnie jako drzewko szczęścia, zyskuje na popularności nie tylko ze względu na swój dekoracyjny wygląd, ale również z uwagi na przypisywane jej wyjątkowe adekwatności. Uważana za symbol dostatku, przyjaźni i pozytywnej energii, idealnie wpisuje się w potrzebę harmonii i równowagi, jakiej wielu z nas poszukuje w codziennym życiu.
Crassula Ovata, zwana też gruboszem jajowatym, ma korzenie w afrykańskim klimacie, ale to w Azji zyskała status talizmanu. Według jednej z legend, to właśnie dzięki niej biedny rolnik odmienił swoje życie – roślina miała przynieść mu szczęście, a przede wszystkim dobrobyt. Czy to tylko piękna opowieść? Może. Ale nie da się ukryć, iż wiara w pozytywne działanie tej rośliny przetrwała do dziś i coraz więcej osób stawia ją w swoich domach.
To, co wyróżnia drzewko szczęścia spośród innych roślin doniczkowych, to jego niezwykła wytrzymałość i niewielkie wymagania. Jest niemal bezobsługowe – nie trzeba go często podlewać (wystarczy raz na dwa tygodnie w cieplejszych miesiącach), nie wymaga drogich nawozów, a rośnie powoli i spokojnie. Dobrze znosi suche powietrze i zapominalstwo domowników.
Roślina lubi słoneczne stanowiska, choć nie powinno się jej wystawiać na palące południowe słońce. Idealne miejsce to parapet wychodzący na wschód lub zachód. Zimą najlepiej zapewnić jej chłodniejsze warunki, ale nie poniżej 10°C. Nie lubi przeciągów ani grzejników.
Poza oczywistą dekoracyjnością – gęste, mięsiste liście i naturalna symetria sprawiają, iż roślina doskonale wygląda w każdym wnętrzu – przypisuje się jej również adekwatności oczyszczające powietrze. Co więcej, według zasad feng shui przyciąga dobrobyt i pozytywną energię, zwłaszcza jeżeli zostanie ustawiona w południowo-wschodniej części mieszkania.
To również doskonały pomysł na prezent, zwłaszcza dla osób rozpoczynających nowy etap w życiu – dla nowożeńców, młodych przedsiębiorców, czy tych, którzy po prostu potrzebują odrobiny wiosennego optymizmu.
Niewielkie egzemplarze można nabyć już za kilka złotych, większe – za kilkanaście lub kilkadziesiąt. To niewielka cena za to, co może nam dać: estetykę, wiarę w symbolikę i codzienne przypomnienie, iż harmonia jest w zasięgu ręki.
Drzewko szczęścia nie musi spełniać cudów, by stać się ważnym elementem domowej przestrzeni. Czasem wystarczy tylko... w nie uwierzyć.
