Ta jedna rzecz sprawi, iż Twoje sadzonki pomidorów będą zdrowe i silne

1 rok temu
Zdjęcie: Co zrobić żeby mieć zdrowe sadzonki pomidorów, fot. getty images


Co prawda pomidory sadzi się dopiero w połowie maja. jeżeli chcesz mieć piękne i zdrowe warzywa, to musisz zabrać się do przygotowań już teraz. Powiemy ci, co zrobić żeby mieć zdrowe sadzonki pomidorów, z których wyrosną śliczne okazy.

Co zrobić, żeby na maj mieć zdrowe i silne młode sadzonki pomidorów?

Pomidory sadzić można dopiero w połowie maja, kiedy już nie ma żadnego ryzyka przymrozków, a warunki są odpowiednie dla wzrostu tych owoców. Wcześniej warto przygotować ich rozsadę (jeżeli zależy ci na rezultatach), trwa ona zwykle od ośmiu do 10 tygodni. o ile zamierzasz pomidory uprawiać na nieosłoniętej grządce, to najlepszym momentem na to jest połowa marca. jeżeli natomiast będziesz je trzymał pod tunelem lub w szklarnie, to możesz choćby za to zabrać się już w połowie lutego.

Nasiona wysiewamy do doniczek/plastikowych pojemników (ważne, żeby miały otwory na dnie). Dopełnij je mieszanką odpowiednią dla wysiewu (zwilż ją i lekko ugnieć). Samo nasiono należy przysypać półcentymetrową warstwą ziemi i lekko podlewać. Doniczki/pojemniki ustawiamy w ciepłym miejscu. Warto też je przykryć szybką lub folią, tak aby podłoże praktycznie cały czas zachowywało lekką wilgotność (ale nie było bardzo mokre!). Pamiętaj jednak o wietrzeniu pomieszczenia, w którym trzymasz doniczki z kiełkującymi pomidorami – musisz to robić przynajmniej przez kilka/kilkanaście minut dziennie.

Co zrobić żeby mieć zdrowe sadzonki pomidorów, fot. getty images

Pomidory wykiełkowały – i co dalej?

Pierwsze kiełki z reguły pojawiają się już po niecałym tygodniu. Na tym etapie ważne wciąż jest utrzymywanie wilgotnej gleby, ale – nieco inaczej niż wcześniej – lepiej już, żeby była trochę za sucha niż za mokra. Musisz też zadbać o regularny dopływ sporej ilości światła słonecznego (dobrą alternatywą są specjalistyczne lampy UV). Na tym etapie nie stosuj jeszcze żadnych nawozów. Następnie czeka nas tzw. pikowanie. To prosty zabieg przesadzania każdej sadzonki do osobnej (większej) doniczki. Przeprowadź go, gdy roślina będzie już miała od dwóch do czterech liści. Przy tej okazji warto też zmienić podłoże na bardziej żyzne. Sklepowe mieszanki przeznaczone do pomidorów świetnie się tutaj sprawdzają.

Pikowanie może być o tyle zaskakującą procedurą, iż pobudzamy roślinę do silniejszego wzrostu, uszkadzając ją. Dokładniej rzecz biorąc, uszkadzamy wierzchołek wzrostu korzenia. To jednak pobudza i mobilizuje roślinę i staje się ona przez to paradoksalnie zdrowsza i silniejsza. Także na dalszych etapach nie bój się nigdy przesadzać pomidorów. Jest mała szansa, iż zrobi im to krzywdę, a spora, iż zadziała to na plus. Po umieszczeniu w nowym miejscu, sadzonki jedynie delikatnie zwilżamy, dopiero po dwóch, trzech dniach podlej je bardziej obficie.

Od momentu pikowania pomidory powinieneś podlewać coraz rzadziej. Po trzech tygodniach możesz swoje rozsady zacząć nawozić. Możesz też zdecydować się na kolejne pikowanie do jeszcze większej doniczki. Ostatnim etapem, który cię czeka, jest hartowanie. Przeprowadzamy je, gdy na dworze jest w trakcie dnia ok. 15 stopni Celsjusza. Hartowanie polega na wystawianiu pomidorów na zewnątrz, początkowo na godzinę, potem na coraz dłużej. W połowie maja możesz swoje roślinki przesadzić spokojnie do grządki.

Ogrodnik zdradził swoje sekretne triki. Rośliny rosną jak szalone

Idź do oryginalnego materiału