Szop pracz to tylko pozornie miłe, kudłate zwierzę. Ten drapieżnik może być niezwykle niebezpieczny, nie tylko dla innych zwierząt, ale i dla człowieka. A jak wskazuje nasza Czytelniczka, zwierzę to można spotkać na działkach Zielonego Wzgórza. Spotkaliście je? Uważajcie! Jak informuje nasza Czytelnicza, na działkach Zielonego Wzgórza pojawił się szop. - Nie boi się ludzi i żeruje w dzień, przeszukuje śmieci - podaje pani Natalia. W Polsce jest coraz więcej dziko żyjących szopów praczy. Zwierzęta występują głównie na zachodzie kraju, gdzie sieją spustoszenie wśród ptaków, polując na nie, na ich pisklęta i wyjadając jajka z gniazd. Ofiarą drapieżnika padają ginące u nas cietrzewie i głuszce. Szopy zabijają także łasice i zające. Uważać muszą też ludzie! Zwierzęta te stanowią jzagrożenie dla człowieka. Jednym z najbardziej znanych pasożytów szopa, uważanym za szczególnie niebezpieczny ze względu na możliwość zakażenia człowieka, jest nicień Baylisascaris procyonis. Może on wywołać u człowieka poważną chorobę oczu, a choćby prowadzić do śmierci. Larwy glisty, które szop może zostawić z odchodami np. na krzakach jagód, rozwijają się w rdzeniu kręgowym lub w mózgu.
