4 godzin temu
Sezon na grzybobranie trwa w najlepsze, a to oznacza, iż leśne skarby można znaleźć nie tylko w lasach, ale też na targach i przydrożnych stoiskach. Dla wielu osób sprzedaż samodzielnie zebranych grzybów to szansa na wzbogacenie domowego budżetu, zwłaszcza iż ceny tych produktów z roku na rok rosną. Warto jednak pamiętać, iż choćby tak niepozorny dochód jest objęty różnymi przepisami. jeżeli nie będziemy ich przestrzegać, możemy zapłacić sporą karę.
REKLAMA
Zobacz wideo Drogie grzyby rosną w centrum miasta! Są jednymi z najsmaczniejszych
Czy sprzedaż grzybów jest opodatkowana? W niektórych przypadkach tak
Na początek uspokajamy grzybiarzy - dochód ze sprzedaży samodzielnie zebranych grzybów jest zwolniony z podatku dochodowego od osób fizycznych (PIT). Dotyczy to również ziół i jagód rosnących w lasach i na łąkach.
Wynika to z regulacji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Zwolnienie to dotyczy tylko dziko rosnących jadalnych produktów leśnych
- wyjaśnia Krajowa Administracja Skarbowa, cytowana przez "Fakt". Warto jednak pamiętać, iż przepis ten ma zastosowanie tylko wtedy, gdy zbiór grzybów był dokonywany osobiście albo z udziałem członków najbliższej rodziny. o ile do zbioru zaangażowano sąsiadów czy znajomych, a sprzedażą zajęliśmy się już samodzielnie, to takie dochody nie będą objęte zwolnieniem podatkowym. Nie dotyczy on również innych surowców pozyskiwanych z lasu, takich jak kora, igliwie czy choinki. Te materiały są traktowane jako przychody z gospodarki leśnej w rozumieniu ustawy o lasach, a zatem przepisy ustawy o PIT nie mają zastosowania.
Zobacz też: Tym osobom nie przysługuje już ta ulga podatkowa. Niektórzy będą musieli zwrócić choćby 16 960 zł
Czy zbieranie runa leśnego jest opodatkowane? Nie można ukrywać przychodu
To nie koniec przepisów, o których pasjonaci grzybobrania powinni pamiętać. Trzeba też wiedzieć, iż przychodów ze sprzedaży nie wolno ukrywać - za to grożą bardzo surowe kary. jeżeli urząd skarbowy ustali, iż handlarz ich nie ujawnił, może nałożyć na niego podatek w wysokości 75 proc. od dochodu z nieujawnionych źródeł.
W praktyce oznacza to, iż za każdy tysiąc złotych niezadeklarowanego dochodu, podatnik może zapłacić dodatkowe 750 zł kary
- informuje "Fakt". W przypadku ewentualnej kontroli urząd skarbowy może sprawdzić pochodzenie posiadanego majątku i czy faktycznie mógł on być związany ze sprzedażą grzybów. Wówczas trzeba będzie wykazać, iż uzyskane dochody pochodzą ze sprzedaży runa leśnego, czasami choćby na drodze sądowej. Warto też pamiętać, iż handlowanie świeżymi grzybami jest dopuszczalne tylko w placówkach handlowych lub na targowiskach pod warunkiem uzyskania atestu wydanego przez klasyfikatora albo grzyboznawcę. Sprzedaż owocników w innych miejscach jest nielegalna.
Źródło: fakt.pl
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
