W Zwierzyńcu odbyły się dziś XV Lubelskie Spotkania z Tradycją i Kulturą Łowiecką. W programie wydarzeń znalazło się ślubowanie myśliwskie, pokaz ptaków drapieżnych, występy sygnalistów czy konkurs kulinarny.
– Myślę, iż wielu z naszych gości pierwszy raz ma okazję zobaczyć łowiectwo z innej strony, niż tylko związanej z pozyskiwaniem zwierzyny, walką z ASF-em czy wścieklizną – powiedział łowczy okręgowy Jarosław Kuchta. – Kultura łowiecka to jest to wszystko, czym żyjemy. To jest język łowiecki, o którym często zapominamy a on jest często specyficzny dla nas myśliwych. Na pewno Państwo by nas nie zrozumieli gdybyśmy między sobą zaczęli mówić o stawkach, cewkach i skokach.
W Zwierzyńcu można było podziwiać też psy myśliwskie. Diana – Alicja Gil przyjechała z Leą – goldenem retrieverem oraz Gustawem – seterem szkockim.
– Gustaw zajmuje się znajdowaniem żywego ptactwa. Jak go znajdzie, daje mi znak, iż go znalazł. Przychodzę, daje mu komendę, wtedy on tego ptaka wypłasza, strzelam. On aportuje bądź jeżeli jestem na polowaniu z kilkoma psami, a mam więcej psów, to aportuje również Lea – dodaje Alicja Gil.
Organizatorem wydarzenia był zamojski okręg Polskiego Związku Łowieckiego.
JN / opr. AKos
Fot. Joanna Nowicka