2 lat temu
Jak co roku o tej porze, przyszedł do mnie dziki zew z gatunku tych, iż „muszę, inaczej się uduszę”. I choć plan remontów i przemeblowań na ten rok obejmował głównie taras i pokój Hani, to w styczniu zaczęła mnie korcić także sypialnia. Ciemna zieleń ściany i duża, trzypoziomowa półka nad łóżkiem stały się jakieś przytłaczające, a ja łaknęłam jasności, słonecznego, żywo kolorowego wnętrza. Opatrzyła mi się też biel wszystkich mebli – za dużo jej było, bo i łóżko, i komoda, półka i szafa. Zapragnęłam, by część sprzętów była w cieplejszej tonacji jasnego drewna, sklejki czy bambusa, która świetnie gra z zielenią roślin i tonuje nieco mocne kolory dodatków.
Mam to szczęście, iż u nas jest dość krótka droga od pomysłu do realizacji i takie drobne metamorfozy, obejmujące malowanie jednej – dwóch ścian i wymianę kilku mebli, to w naszym domu sympatyczna aktywność na weekend. Inna sprawa, iż rozmowy o tym przedsięwzięciu zaczęły się od narzekań na nasz poprzedni materac, który już mocno się wyleżał i wymagał wymiany. A jak materac, to może wreszcie i jakieś fajniejsze łóżko, z tapicerowanym zagłówkiem, który nie dudni głucho i na nóżkach – by miało więcej lekkości? No i lawina ruszyła – od materaca przez łóżko, lampki do czytania, delikatniejszą półkę na ścianę, po rattanowo-jesionową szafkę pod lustro 🙂 Ruszyła, zmieniając cały charakter tej małej sypialni, zostawiając ją wiosennie świeżą i barwną.
ŻÓŁTY KOC PIKOWANY – VALMUE, JYSK
NOWE MEBLE DO SYPIALNI
Podoba mi się, iż sypialnia zrobiła się lekka, jasna, soczysta, kolorowa i jakaś taka, nie wiem – bardziej nasza chyba – wesoła po prostu. Nie lubię poważnych wnętrz, dobrze czuję się w kontrastach i bardzo żywych grafikach. Ta metamorfoza sprawiła, iż jest też dużo wygodniej – dzięki usunięciu niskiej, metalowej, mało pojemnej szafki z lewej strony łóżka, zrobiło się miejsce na wyższą, bardziej pojemną jesionowo-bambusową szafkę z Jysk, w której zakochałam się jakiś czas temu, i drugi stolik nocny. Szafka jest nie tylko śliczna, ale też solidna, starannie wykonana, mieści masę moich akcesoriów i kosmetyków, a jej wierzch stanowi małą toaletkę na najczęściej używane w sypialni perfumy czy smarowidła. jeżeli zaś chodzi o szafki nocne, to te proste, skandynawskie ILBRO służą nam od początku w tym mieszkaniu, czyli już szósty rok – pomalowaliśmy je tylko olejem, który nie tylko zabezpiecza sklejkę, ale też nadał jej ładny, cieplejszy odcień.
ARANŻACJA ŚCIANY W SYPIALNI
Zmieniliśmy też wygląd ściany nad łóżkiem – ciężkie półki robiły w tej maleńkiej sypialni przytłaczające wrażenie, źle czułam się śpiąc po nimi i trudno było utrzymać je w czystości. By nie mieć nad głową zakurzonych książek i kwiatów, ale jednak wypełnić jakoś atrakcyjnie tę przestrzeń, wybrałam kilka kolorowych plakatów w drewnianych ramkach i bardzo płytki sklejkowy regał na dekoracje (z tej samej serii, co stoliki nocne – ILBRO). Oprócz walorów ozdobnych pełni też funkcje praktyczne – przechowujemy na niej mały rzutnik, który służy nam do oglądania filmów na przeciwległej ścianie. Dodatkowo pozwala na umocowanie małej lampki na klips.
WYGODNE SPANIE, CZYLI SOLIDNY MATERAC
Nie jestem pewna, czy ten pokój byłby tak gęsto zapełniony meblami i dodatkami z Jysk, gdyby nie to, iż wybrałam się tam po materac i wystarczyła jedna wizyta, żebym wybrała tam wszystkie sprzęty. Łóżko, stoliki, dodatki – kompozycja ułożyła mi się w spójną całość. A kierunek był dla mnie naturalny – mamy już jeden materac sprężynowy z Jysk u Zosi, jest świetnej jakości i bardzo wygodny, więc ten sklep był pierwszym adresem, pod który się udałam. Nasz wybór padł na materac Jysk GOLD S75 – solidny materac sprężynowy, opisany jako twardy, choć de facto z dwoma poziomami twardości (z jednej strony wyściełany jest samą pianką poliuretanową, z drugiej dodatkowo też włóknem kokosowym, z poszyciem z oddychającej wełny kaszmirowej i pianki termoelastycznej, która dopasowuje się do kształtu ciała). W Jysk znajdziecie mnóstwo różnych typów materacy na każdą kieszeń (warto polować na promocje, te najdroższe materace potrafią wtedy kosztować 40-50% mniej!) i na różne upodobania – najlepiej wybrać się do sklepu, poprzymierzać i poprosić sprzedawcę o pomoc w doborze, ale także online znajdziecie dużo porad, jak dopasować dla siebie najbardziej optymalny materac.
Mam świadomość, iż tak intensywnie miodowy kolor ścian może nam się niedługo opatrzeć, ale też poczucie, iż w każdej chwili możemy go niedużym wysiłkiem zmienić. Tymczasem cieszę się z zarówno z tej zmiany, z energetycznego efektu, jak i stworzenia neutralnej, ponadczasowej bazy w postaci uniwersalnych, prostych mebli w stylu skandynawskim, które mogę co jakiś czas ożywiać innymi kolorami, dodatkami, poduszkami czy choćby pościelą.
Wpis zawiera lokowanie produktów we współpracy z marką JYSK.
