Sąd Rejonowy w Myszkowie, orzekała sędzia Joanna Nowak-Piaścik, 10 marca 2025 skazał 44 letniego Zbigniewa Rakowieckiego na karę 6 miesięcy pozbawienia wolności, zakaz posiadania zwierząt domowych przez 10 lat, oraz obowiązek zapłacenia nawiązki w kwocie 7000 zł na rzecz Schroniska dla Zwierząt w Zawierciu za zabicie psa w Koziegłówkach (gmina Koziegłowy). Ma też zapłacić 120 zł tytułem opłaty i 338 zł wydatków.Zbigniew Rakowiecki został uznany za winnego czynu, polegającego na skatowaniu na śmierć psa rasy mieszanej w Koziegłówkach, w dniu 24 lipca 2024 roku. Jak czytamy w wyroku: „ze szczególnym okrucieństwem zabił psa rasy mieszanej nieustalonym narzędziem, co spowodowało liczne spękania kości czaszki po lewej stronie, na całej długości czaszki, złamana wieloodłamowe kości czołowo- ciemieniowej oraz całej kości potylicznej na 10 odłamków różnej wielkości i kształtu o ostro zakończonych i poszarpanych brzegach, co doprowadziło do śmierci psa”. Jest to czyn z art. 55 ust. 1 i 2 Ustawy z dnia 21 sierpnia 1997r o ochronie zwierząt. Jak wynika z treści wyroku, który zapadł 10 marca 2025 roku skazany Zbigniew Rakowiecki nie odwołał się od wyroku sądu, wyrok uprawomocnił się 18 marca 2025. Mężczyzna musi odsiedzieć orzeczoną karę 6 miesięcy pozbawienia wolności. (JotM)O sprawie pisaliśmy w nr 15 z 11.04.2025