Skandal w zarządzie okręgowym PZŁ. Myśliwi otrzymywali uprawnienia bez kursów i egzaminów?

4 godzin temu

Władze Polskiego Związku Łowieckiego złożyły doniesienie do prokuratury na zarząd okręgowego związku w Ostrołęce, gdzie myśliwi mieli otrzymywać uprawnienia bez kursów i egzaminów. Zarząd okręgowy w Ostrołęce miał wydawać więcej zaświadczeń o zdanym egzaminie łowieckim, niż największy w kraju okręg warszawski.

Serwis myśliwski „Wildmen” poinformował o kontroli przeprowadzonej w ostrołęckim okręgowym Polskim Związku Łowieckim. Jej efektem miało być złożenie doniesienia do prokuratury.

„Wildmen” sprawę określił jako „największą aferę w historii Polskiego Związku Łowieckiego”. „Wszystko wskazuje, iż na przestrzeni ostatnich lat kilkaset osób otrzymało zaświadczenia o zdaniu egzaminów, nie uczestnicząc w kursach, nie zdając egzaminów i nie wpłacając wpisowego” — czytamy.

Kontrola przeprowadzona w Ostrołęce obejmowała okres od 1 stycznia 2017 r. do 31 października 2024 r. Oficjalny Komunikat w tej sprawie wydał Zarząd Główny PZŁ:

„Powodem przeprowadzenia kontroli były ustalenia podjęte przez Zarząd Główny PZŁ w toku bieżącej analizy działalności zarządów okręgowych jako jednostek nadzorowanych. Kontrola ujawniła szereg rażących, noszących znamiona czynów zabronionych, nieprawidłowości w zakresie przyznawania podstawowych i selekcjonerskich uprawnień do wykonywania polowania oraz przyjmowania osób w poczet członków Polskiego Związku Łowieckiego. Niezgodne z prawem działania realizowane były przez pracowników Zarządu Okręgowego w Ostrołęce poprzez celowe i nieuprawnione ingerowanie w system informatyczny Łowiectwo w Polsce, obchodzenie systemowych zabezpieczeń i generowanie w Systemie fałszywych rekordów”.

„W toku kontroli ujawniono również liczne, noszące znamiona czynów zabronionych, nieprawidłowości w zakresie prowadzenia spraw finansowych Zarządu Okręgowego w Ostrołęce. Szczegółowa kontrola finansowa przeprowadzona na dostępnych materiałach źródłowych wykazała, iż szkoda Polskiego Związku Łowieckiego wynosi co najmniej 591 660 zł., przy czym kwota ta w rzeczywistości może być znacznie wyższa bowiem z uwagi na brak części dokumentacji źródłowej, która jak wynika z informacji przekazanych przez pracowników Zarządu Okręgowego w Ostrołęce została spalona” – czytamy.

Żeby zostać myśliwym, najpierw trzeba przejść trwający minimum rok staż w kole łowieckim. A potem przystąpić do egzaminu na myśliwego. Ten składa się z testu, części ustnej i strzeleckiej. W teście 30 ze 100 pytań dotyczy zakresu bezpieczeństwa, a 70 wiedzy na temat łowiectwa. Zaliczenie egzaminu to podstawa do uzyskania deklaracji członkostwa w PZŁ i wystąpienia o pozwolenie na broń. Wygląda na to, iż w Ostrołęce ta droga była mocno uproszczona – czytamy.

Okręgowy Zarząd PZŁ w Ostrołęce ma pod sobą kilkadziesiąt miejscowych kół łowieckich, które działają również na obszarze powiatu przasnyskiego i makowskiego.

ren

Idź do oryginalnego materiału