Jak otręby ryżowe działają na pomidory?
Choć otręby ryżowe wydają się być produktem kulinarnym, to sprawdzą się również w ogrodzie. Są one zewnętrzną warstwą ryżu, która pozostaje po jego obróbce. U nas służą głównie do karmienia koni, ale okazuje się, iż pomidorom również pomogą we wzroście. Otręby ryżowe nie działają może bezpośrednio jako nawóz do pomidorów, ale błonnik w nich zawarty poprawia znacząco strukturę gleby. Dzięki temu jest ona bardziej przepuszczalna i podawane krzaczkom składniki odżywcze wraz z wodą mogą przedostać się w głębsze partie gleby. Czyli dokładnie tam, gdzie znajdują się końcówki korzeni warzyw.
Otręby ryżowe oprócz błonnika zawierają także fosfor, magnez i potas. Te pierwiastki stanowią bazę wszelkich letnich nawozów do roślin owocujących. Białko i tłuszcze zawarte w tym produkcie stanowią pożywienie dla mikroorganizmów żyjących w glebie. Pracują one na to, by podłoże było bogate w składniki odżywcze i dłużej zatrzymywało wodę. Pomidory nie lubią suszy, otręby ryżowe pomagają im więc na wiele sposobów. Kupisz je najczęściej w formie jedzenia dla koni, w 20 kilogramowych workach. Jedno opakowanie kosztuje od 80 zł wzwyż, ale wyżywi kilka konkretnych grządek. Występują również w mniejszych, półkilogramowych paczkach jako produkt dla ludzi. Takie opakowanie to koszt około 10 zł.
Czytaj też: Wyrzucasz liście zerwane z pomidorów? To błąd. Tak możesz je wykorzystać
Jak używać otrębów ryżowych do pomidorów?
Jeśli twoje pomidory już rosną, na stosowanie otrębów ryżowych jest za późno. W pierwszej fazie rozkładu wiążą one azot, co nie jest korzystne dla roślin. Otręby ryżowe wymieszaj z wierzchnią warstwą gleby na 3 tygodnie przed posadzeniem pomidorów. Używaj około pół kilograma na metr kwadratowy ziemi, starając się nie przekraczać tej dawki, aby nie szkodzić roślinom. Dzięki temu podłoże będzie doskonale przygotowane na przyjęcie sadzonek. Innym sposobem na wykorzystanie tego produktu w ogrodzie jest dodawanie go do kompostu. Przyspieszą procesy rozkładu i sprawią, iż kompost będzie idealny pod pomidory, ale również pod inne uprawy. Pomoże w rozwoju tych roślin, które potrzebują dobrze przepuszczalnej, zatrzymującej wilgoć gleby.
Zobacz też:
Sansewieria gnije? Zamiast ją wyrzucać, weź pędzel i uratuj roślinę
Żadne fusy z kawy czy drożdże. Podlewam rośliny resztkami z obiadu i rosną jak szalone
Tych roślin nie sadź w pobliżu domu. Zniszczenia gwarantowane