Dzisiaj w podsiedleckiej Strzale rusza największa na Mazowszu społeczna akcja znakowania bocianów. To wielkie obrączkowanie w powiecie siedleckim.
- Obrączkujemy już 15 rok z rzędu planujemy oznaczyć 500 ptaków - mówi ornitolog i prezes Grupy Ireneusz Kaługa. - Godzina 8 rano, wisiennik gotowy, startujemy. Zgłosiła się dwójka wolontariuszy, która będzie nam na pewno pomagała, ale osób chętnych jest dość dużo. Są osoby z naszego kręgu zainteresowane, będziemy obrączkować. Zaczynamy w Strzale, myślę, iż będziemy wszystkie gniazda w Chodowie, tam ich jest pięć. Na pewno będziemy jechać w kierunku gminy Mokobody - wskazuje.
Chętni mogą też wesprzeć akcję kupując obrączki. Koszt zestawu to 50 złotych, bo wliczone jest w niego także wynajęcie wysięgnika za pomocą którego można dostać się do gniazd. Do tej pory udało się oznakować blisko 9 tysięcy ptaków.
- Jak widzimy trzy małe łebki, ale wcale to nie musi być zgodne z tym co zastaniemy na górze - dodaje Kaługa. - Tak naprawdę nie wiemy tego do momentu aż tam nie wiedziemy. W ubiegłym roku wydawało mi się, iż mamy trójkę, nie wiedzieliśmy co nas czeka i w pierwszym gnieździe okazało się, iż jest pięć młodych. Taka sytuacja nigdy na tym gnieździe nie miała miejsca - mówi.
- Do gniazda z młodymi bocianami podjeżdża wysięgnik z ornitologiem i wolontariuszem. Pierwszy z nich zakłada ptakom dwie obrączki, które są jak PESEL, dzięki nim bociany są później odczytywane. W gnieździe odbywa się też mierzenie dzioba i temperatury ptaka - opowiada Kaługa. - Zapowiadają się przedszkola, szkoły, osoby prywatne, wielkie grupy z daleka. Będzie wesoło, będzie zabawnie i będzie pracowicie jak zwykle. Tradycyjnie mamy zamiar zabrączkować 500 młodych - dodaje.
Obrączkowanie bocianów w powiecie siedleckim potrwa do wtorku 24 czerwca z przerwą na Boże Ciało i weekend.