Rozrzuć jesienią pod krzewem. Nawóz nie będzie potrzebny

2 tygodni temu
fot. screen Youtube / Haus und Garten Profi

Jesień to dla ogrodników czas wytężonej pracy na działce. O tej porze roku wiele roślin trzeba przyszykować do zimy, bo będą się mierzyć z siarczystym mrozem, obfitymi opadami śniegu czy innymi niesprzyjającymi czynnikami pogodowymi. Szczególnej pielęgnacji wymagają krzewy ozdobne i owocowe. Jednak w głównej mierze liczą tylko na to, iż zapewnisz im ciepłe warunki na gruncie. We wszystkim pomoże ci nawóz stworzony przez naturę – być może leży od dawna na twoim podwórku pod drzewami.

Ściółkowanie igliwiem. Jakie krzewy skorzystają z tego zabiegu?

Przede wszystkim krzewy kwasolubne, czyli borówka, wrzosy, różaneczniki i wrzośce. Ta pierwsza wyda bogate plony, jeżeli igliwie dostanie w formie ochrony i nawozu

Kiedy ściółkować rośliny?

Późną jesienią, np. w listopadzie. Wtedy rośliny przestają intensywnie rosnąć, a podłoże jest wilgotne, co bardzo odpowiada ściółce z igliwia.

Skąd wziąć igliwie?

Problemu z pozyskaniem tego materiału nie będą mieli właściciele posesji, na których rośnie mnóstwo iglaków. Wtedy należy przy pomocy grabi sprzątnąć je spod drzew i gotowe.

Igły nie mogą być mokre. Utworzona z nich sucha powłoka ma mieć ok. 10 cm wysokości. Igliwia nie rozsypuj bezpośrednio przy pniu rośliny, tylko w niewielkiej odległości od niego (najlepiej 10-centymetrowej). Dzięki temu łodygi nie zaczną gnić i nie czepią się ich szkodniki.

Dlaczego warto ściółkować podłoże igliwiem?

Materiał jest zupełnie naturalny. Chroni rośliny przed zimą i jest dla nich swego rodzaju nawozem. Gdy igły zaczynają się stopniowo rozkładać, ziemia pozyskuje z nich składniki pokarmowe, które korzystnie wpływają na strukturę gleby, sprawiając, iż staje się bardziej żyzna. Korzystają na tym rośliny kwasolubne, a ty oszczędzasz, bo nie musisz inwestować w syntetyczne nawozy. Alternatywą dla igliwia jest torf, trociny lub kora.

Idź do oryginalnego materiału